Reklama
Reklama

Wszedł na dach i straszył, że skoczy jeśli... nie przyjedzie burmistrz

zdj. ilustracyjne | fot. archiwum
zdj. ilustracyjne | fot. archiwum

Do nietypowego zajścia doszło w nocy ze środy na czwartek w Trzemesznie. Młody mężczyzna wszedł na dach budynku, a następnie zawiadomił policję, że skoczy jeśli na miejsce zdarzenia nie przyjedzie burmistrz miasta.

O zdarzeniu, do którego doszło przy ulicy Szymańskiego w Trzemesznie poinformował lokalny portal Trzemeszno24.info. Z informacji dziennikarzy wynika, że 32-letni mężczyzna wszedł na dach budynku, a następnie zatelefonował na miejscowy komisariat i poinformował policjantów, że zamierza skoczyć z dachu. Na miejsce natychmiast skierowano policję, pogotowie oraz straż pożarną. Mężczyzna wyjaśnił policjantom, że nie ma gdzie mieszkać, a jego wnioski o przydział mieszkania są odrzucane przez urząd miasta.

Zdesperowany mężczyzna żądał przybycia burmistrza i gwarancji przydziału mieszkania. Na miejsce wezwano policyjnych negocjatorów, ale ostatecznie obecne na miejscu służby przekonały mężczyznę do zejścia z dachu. Okazało się, że 32-latek był pijany. Pogotowie przetransportowało go do szpitala na obserwację.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Jest kolejne ostrzeżenie meteo dla całego województwa!
7℃
0℃
Poziom opadów:
3.3 mm
Wiatr do:
25 km
Stan powietrza
PM2.5
8.10 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro