Poznań w 2030 roku wciąż półmilionowym miastem? Są nowe prognozy
Choć w ostatnim czasie było głośno o tym, że z Poznania wyprowadzają się mieszkańcy i w najbliższych latach przestaniemy być półmilionowym miastem, najnowsze prognozy Głównego Urzędu Statystycznego są bardziej optymistyczne.
Jak informuje GUS, nowe prognozy biorą pod uwagę zwiększoną prognozę dzietności i długości życia, a także zmniejszoną prognozę migracji zagranicznych. Jeszcze niedawno zapowiadano, że w 2030 roku Poznań będzie mieć mniej niż 490 000 mieszkańców. Dziś jest inaczej. GUS prognozuje, że nasze miasto za 13 lat będzie mieć 503,8 tysiąca mieszkańców. - Oznacza to, że do tego czasu ich liczebność zmniejszy się o 36 600, a nie o ponad 52 000 osób, jak przewidywano w poprzedniej prognozie - wyjaśnia Biuletyn Miejski.
Równocześnie o 52 000 osób zwiększy się liczba ludności w aglomeracji poznańskiej obejmującej nie tylko Poznań, ale też okoliczne gminy. - Trzy graniczące z miastem gminy powiatu poznańskiego: Komorniki, Dopiewo i Rokietnica mają w tym czasie odnotować największe w kraju przyrosty ludności (odpowiednio 50,9%, 49,5% i 48,4%) - dodaje.
Co ciekawe, obecny dodatni przyrost naturalny (+543 osoby w ubiegłym roku) w kolejnych latach zamieni się w ujemny. - Zakładany znaczący (o 36%) spadek urodzeń, przy niewielkim spadku liczby zgonów (o 2%) sprawią, że w 2030 roku ujemny przyrost naturalny sięgnie -1,8 tys. osób.