Pod Piłą wystartowała analogowa misja marsjańska: 6 astronautów spędzi w odizolowaniu 2 tygodnie
W niedzielę na pilskim lotnisku, po tygodniach przygotowań, uruchomiono habitat Lunares - miejsce, w którym 6 astronautów będzie uczestniczyć w analogowej misji marsjańskiej ICAres-1.
Habitat Lunares z jednej strony jest bazą kosmiczną udającą bazę z Księżyca czy Marsa, a równocześnie jest też laboratorium badawczym. W misji udział bierze 6 astronautów. To nie tylko Polacy, ale też reprezentanci Niemiec i Francji. Wśród nich jest niepełnosprawny mężczyzna (od 10 lat jest niewidomy, nie ma lewej dłoni i trzech palców prawej ręki) - misja zakłada bowiem m.in. sytuację kryzysową, w której załoga będzie miała się zmierzyć z obecnością osób rannych i niepełnosprawnych na stacji.
Czym będą się zajmować uczestnicy misji? W ciągu dwóch tygodni będą przeprowadzać badania z zakresu medycyny (chodzi m.in. o percepcję czasu), będą testować innowacyjne technologie, ale przede wszystkim będą się mierzyć z odizolowaniem. - Podczas trzech dwutygodniowych misji analogowi astronauci zostaną odcięci od świata zewnętrznego, mogąc wychodzić na spacer wyłącznie w skafandrach kosmicznych do wnętrza hangaru, który symulować będzie powierzchnię Księżyca lub Marsa - zaznaczają organizatorzy.
Uczestnicy będą całkowicie odcięci od światła słonecznego, a światło w bazie będzie sterowane z siedziby Europejskiej Agencji Kosmicznej w Holandii. Astronauci nie będą więc wiedzieć, która jest godzina i pora dnia. To będzie mieć duży wpływ nie tylko na sen, ale też na koncentrację.
Już planowane są kolejne takie misje. Ich założeniem jest doprowadzenie do otwarcia polskiego programu astronautycznego.