Miejska publikacja kontra wojewoda wielkopolski
Trudno w tym przypadku jasno określić, czy przedmiotem sporu jest nieruchomość, czy miejska publikacja. W miejskim biuletynie ukazał się tekst o problemach z przejęciem od wojewody budynku na nową siedzibę municypalnych. Wojewoda Tadeusz Dziuba storpedował artykuł sprostowaniem... pięciostronicowym.
Warunki lokalowe poznańskiej straży miejskiej znacznie odbiegają od ideału. Komenda municypalnych znajduje się przy placu Kolegiackim, a poszczególne jednostki są rozsiane po dzielnicach miasta. Dlatego Urząd Miasta chce dla municypalnych znaleźć nową, lepszą lokalizację. Wybór wstępnie padł na budynek stojący u zbiegu ulic Piaskowej i Szyperskiej. Tam miałaby znaleźć się siedziba strażników, a w posterunkach dzielnicowych możnaby ograniczyć liczbę funkcjonariuszy. Pomysł wydaje się być dobry, ale... Tym razem tradycyjne "ale" dotyczy praw własności. Nieruchomość należy do skarbu państwa - czyli administruje nim wielkopolski wojewoda,a zarządza nim miasto.
O planach przejęcia budynku i problemach z tym związanych można było przeczytać w miejskim bezpłatnym biuletynie informacyjnym "Poznań. Tu warto żyć". Tekst "Municypalni bez siedziby" przeczytał także wojewoda Tadeusz Dziuba i... stanowczo zażądał sprostowania. Zamieszanie wokół miejskiej publikacji opisuje środowe wydanie dziennika "Polska. Głos Wielkopolski". Nawiązuje do tego sam Tadeusz Dziuba, który w sprostowaniu pisze, że informacje w miejskiej publikacjizostały podane w sposób wybiórczy i nierzetelny. Wojewoda wskazuje między innymi na słowa "budynek niszczeje,nikt nie ma z niego korzyści" i pyta w liście skierowanym do prezydenta jak to możliwe, że budynek niszczeje skoro jak wyżej podano, miasto nim zarządza (...)i na jaki cel prezydent wykorzystuje środki finansowe pochodzące zdotacji, przeznaczone na gospodarowanie nieruchomościami Skarbu Państwa?Tadeusz Dziuba odniósł się też do informacji zawartej w tekście, któramówi o możliwościbezpłatnego oddania w dzierżawębudynku na cele publiczne. Miasto właśnie w ten sposób mogłoby uzyskać od Państwa budynek na siedzibę straży miejskiej. I tu wojewoda pisze o zakłamaniu autora tekstu. Wskazuje na ustawę, która określa warunki gospodarowania nieruchomościami - Skarb Państwa może budynek taniej sprzedać lub oddać na wieczyste użytkowanie albo dokonać zamiany ale nie dzierżawić za darmo. Poza tym Tadeusz Dziuba nie widzi podstaw, aby atrakcyjną nieruchomość oddawać na działalność nie przynoszącą zysku.
Sprostowanie wojewody dotyczy większej liczby informacji zawartych w krótkiej notatce biuletynu. Autor w nim sugeruje, że wniosek o przekazanie nieruchomości miastu skierowano już w maju 2006 roku. Tu Tadeusz Dziuba precyzuje informację - nie było to w maju, tylko 23 czerwca... Wojewoda zaprzecza także, że nie odpowiedział na miejski wniosek. Po tym fakcie wojewoda wielkopolski trzykrotniewystępował do Wydziału GospodarkiNieruchomościami UM o uzupełnienie wniosku - czytamy w sprostowaniu. Co do budynku przy Szyperskiej, wojewoda zaproponował zamianę na udział w nieruchomości przy pl. Wolności. W notatce czytamy, że budynek należy do miasta, przy czym wojewoda zastrzega, że miasto posiada tylko 45 proc. udziałów. W każdym razie, na razie, do zamiany nie doszło... Autor notatkiw biuletynie tekst kończy słowami Perspektywy na przeniesienieStraży Miejskiej w nowemiejsce oddalają się. To wnioseknie do przyjęcia dla wojewody, który zaznacza, że nic nie stoi na przeszkodzie aby dokonać zamiany.
Miasto podtrzymuje zawarte w publikacji słowa i uważa, że wojewoda mógłby przekazać budynek, o którym mowa nieodpłatnie w dzierżawę miastu.Natomiast nadesłane żądanie sprostowania nie spełniało formalnych wymogów prawa prasowego, dlatego nie mogło być publikowane. Natomiast przygotowywana jest formalna odpowiedź na zarzuty wojewody -będzie gotowa za kilka dni.
