Poznań: miejskie rowery porzucone m.in. w zaroślach
Strażnicy miejscy interweniowali w sprawie miejskich rowerów pozostawionych bez nadzoru na terenie miasta. Do naszej redakcji także docierają sygnały w tej sprawie.
Strażnicy miejscy przypadkowo natknęli się na miejskie rowery, które pozostawione były na terenie miasta bez nadzoru. - Podczas interwencji związanej z bezdomnym, na terenie podwórza budynku przy ul. Matejki, funkcjonariusze natknęli się na dwa miejskie rowery. Niezabezpieczone jednoślady pozostawione były w ustronnym miejscu, na tyłach nieruchomości - tłumaczy Przemysław Piwecki, rzecznik SM. - Takie postępowanie z rowerem miejskim jest złamaniem regulaminu. Strażnicy niezwłocznie poinformowali operatora systemu rowerów miejskich. Okazało się, że obydwa jednoślady wypożyczyła ta sama osoba - dodaje.
Kolejny przypadek dotyczy porzucenia rowerów w rejonie stadionu im. Szyca na Wildzie. Rowery nie tylko porzucono w zaroślach, ale też zostały zdewastowane. - Miały uszkodzone hamulce, dzwonki i koszyki na zakupy - wymienia Piwecki. I w tej sprawie informację przekazano do operatora systemu. - Wypożyczony rower należy odstawić do najbliższej stacji i zabezpieczyć go. Osoba, która pozostawi rower w innym miejscu naraża się na konsekwencje określone w regulaminie systemu rowerów miejskich, a w przypadku jego utraty, nawet do pokrycia wartości roweru - przypomina.
Tymczasem do naszej redakcji w niedzielę również dotarło zdjęcie roweru miejskiego pozostawionego bez opieki przy ulicy Rybaki.
Najpopularniejsze komentarze