Okradł dom, a skradzioną kartą bankową zapłacił za zakupy
Włamywacza udało się ująć dzięki czujności sprzedawczyni, która zauważyła, że mężczyzna płaci za zakupy kartą wystawioną na kobietę. Szybko okazało się, że karta pochodziła z włamania. Mężczyzna został zatrzymany, a o jego dalszym losie zadecyduje sąd.
Kilka dni temu sprzedawczyni ze sklepu w Przemęcie poinformowała miejscową policję o mężczyźnie, który zapłacić za zakupy kartą wystawioną na kobietę -Policjanci, którzy uzyskali informację o tym incydencie pojechali do miejsca zamieszkania pięćdziesięciolatka i zatrzymali go. Przesłuchanie delikwenta okazało się jednak niemożliwe, ponieważ w jego organizmie znajdował się niemal promil alkoholu. Podczas złożonych następnego dnia zeznań mężczyzna przyznał się do kradzieży karty, wyjaśnił też okoliczności, w jakich wszedł w jej posiadanie - relacjonuje Wojciech Adamczyk z miejscowej policji.
Okazało się, że kilka dni wcześniej mężczyzna włamał się do domu w Osłoninie i ukradł z niego 400 złotych oraz kartę płatniczą. Pieniądze bardzo szybko wydał na artykuły spożywcze i alkohol, a wówczas postanowił wykorzystać skradzioną kartę. Teraz mężczyzna odpowie za kradzież z włamaniem. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara od roku do dziesięciu lat pozbawienia wolności.