Małeckiego: trwa "czyszczenie" kamienicy?
Mieszkańcy kamienicy przy ulicy Małeckiego nie mogą spać spokojnie. Od tygodni w budynku trwa remont, który znacznie utrudnia im życie.
Pani Wanda od lat mieszka w budynku. Najpierw jej mieszkanie zostało zalane, a teraz kobieta przyznaje, że obawia się jesieni. - Boję się palić w piecu, bo mam duże dziury w ścianach. Pokazywałam to właścicielowi, a oni tutaj zasypywali kominy i był taki hałas jakby dom się walił - mówi Wanda Urbaniak.
Sprawą zajmuje się nadzór budowlany, który od pewnego czasu próbuje skontaktować się z właścicielem kamienicy lub kierownikiem budowy. Bezskutecznie. Tymczasem nie tylko pani Wanda jest w trudnej sytuacji. - Nasze mieszkanie jest zasypane doszczętnie, a później zostało zalane. Sąsiadce natomiast zrobiono dużą dziurę w ścianie łazienki - mówi Iwona Wiśniewska, lokatorka kamienicy.
Lokatorom pomaga Wielkopolskie Stowarzyszenie Lokatorów. Właścicielem budynku jest Piotr B., któremu wytoczono już proces za nękanie mieszkańców kamienicy przy ulicy Litewskiej na Sołaczu. - Tutaj dzień w dzień o 6.00 rano zaczynają się remonty nad głowami. Dopiero w południe idą na dalsze piętra. To jest typowe nękanie - mówi Anastazja Wieczorek-Molga z WSL.
- Zostały złożone doniesienia do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa - mówi Magdalena Górska, pełnomocnik prezydenta ds. Interwencji lokatorskich. - Spodziewam się również informacji z policji, na jakim etapie jest to postępowanie - dodaje.
W czwartek sprawie ma się przyjrzeć prezydent Poznania.