8-latek pogryziony przez ptasie kleszcze. Dezynsekcja w Kaliszu
8-letni mieszkaniec jednego z bloków w Kaliszu został dotkliwie pogryziony przez ptasie kleszcze. Konieczna była dezynsekcja budynku, ale problem jest szerszy.
O sprawie poinformowały lokalne media. Mama 8-latka zauważyła na jego ciele ślady ukąszeń. Początkowo lekarze nie potrafili powiedzieć, co pogryzło dziecko. Kobieta zaczęła więc szukać w domu "winnych" owadów. Udało jej się znaleźć kilka maleńkich osobników. Po pokazaniu zabezpieczonych okazów specjalistom z poznańskiego Uniwersytetu Przyrodniczego okazało się, że to ptasie kleszcze (obrzeżki) nazywane też ptasimi pluskwami.
Ptasie kleszcze pojawiają się głównie w miejscach, w których gniazdują ptaki (przede wszystkim gołębie) - na poddaszach i strychach. Gdy zabraknie im żywicieli w postaci ptaków, zaczynają szukać niezbędnej do funkcjonowania krwi w mieszkaniach. Przeważnie atakują w nocy, a po maksymalnie 2 godzinach odpadają od żywiciela i chowają się we wszelkich szczelinach jak pluskwy.
Po ataku obrzeżka w bloku na terenie Kalisza, w budynku i jego okolicy odbyła się dezynsekcja. W mieście od lat żyje mnóstwo gołębi, które są głównymi żywicielami obrzeżków. Władze miasta zapowiadają, że będą pracować nad rozwiązaniem problemu, ale jest on zdecydowanie szerszy. A walka z takim przeciwnikiem należy do bardzo trudnych - obrzeżki są odporne na warunki atmosferyczne i potrafią bardzo dobrze się ukryć.
Przypomnijmy, że z podobnym problemem mierzono się na poznańskiej Wildzie. Tutaj obrzeżki pojawiły się w komisariacie policji, który dziś jest już remontowany. Ukąszonych zostało blisko 30 funkcjonariuszy.
Obrzeżki są groźne dla ludzi - ich ślina jest silnym alergenem, a dodatkowo kleszcze mogą przenosić groźne choroby. Ich ukąszenia są bolesne, a problemy ze skórą po ukąszeniu mogą się utrzymywać nawet kilkanaście miesięcy.