Skok stulecia w Swarzędzu. Wydano dwa listy gończe za skazanymi

W połowie lipca zapadł wyrok w głośnej sprawie kradzieży 8 milionów złotych ze Swarzędza. Fałszywy konwojent, który odjechał z furgonetką z pieniędzmi, spędzi w więzieniu ponad 8 lat. Skazano też jego wspólników, ale Ci po ogłoszeniu wyroku zniknęli. Teraz łódzki Sąd Okręgowy wystawił za nimi listy gończe.

Do kradzieży w Swarzędzu doszło w połowie lipca 2015 roku. Policja ujawniła szczegóły po kilku tygodniach. Okazało się, że dwóch konwojentów weszło do banku, a trzeci, Krzysztof W., niespodziewanie odjechał samochodem. Wkrótce potem porzucone auto znaleziono. Konwojent i pieniądze z samochodu zniknęły. Było to prawie 8 mln zł. Ujawniono, że mężczyzna zatrudnił się w firmie ochroniarskiej kilka miesięcy przed kradzieżą podając dane osobowe innej osoby (podawał się za Mirosława Dudę). Później okazało się, że to krawiec, który długo przygotowywał się do kradzieży - ukradł tożsamość innemu mężczyźnie i zmienił swój wygląd.

Krzysztof W. nie działał jednak sam. Przed sądem razem z nim stanęli Adam K., Dariusz D. oraz Marek K. Wszyscy Panowie zostali skazani na kary wielu lat więzienia, ale teraz okazało się, że Adam K. oraz Dariusz D., których skazano na karę sześciu lat pozbawienia wolności zniknęli po ogłoszeniu wyroku. Obaj mężczyźni byli objęci wcześniej dozorem policyjnym, ale po ogłoszeniu wyroku przestali pojawiać się na policji.

Policja o zniknięciu mężczyzn poinformowała sąd, a ten wydał listy gończe za skazanymi.