Trener Sandecji Nowy Sącz: mieliśmy trochę szczęścia
Dodano niedziela, 16.07.2017 r., godz. 20.13
Radosław Mroczkowski był zadowolony z punktu wywiezionego z INEA Stadionu, nie zamierzał jednak popadać w hurraoptymizm.
Sandecja Nowy Sącz bezbramkowo zremisowała z Lechem Poznań. - Debiut w ekstraklasie nie był łatwy. Mecz budził u nas spore emocje. Mamy piłkarzy doświadczonych, ale takie spotkania zawsze są trudne. Było to widać na boisku. Zaangażowany, pracujący zespół zawsze trochę bazuje na szczęściu. My dzisiaj je mieliśmy, choć pojawiły się też sytuacje do zdobycia gola - komentował Mroczkowski.
Beniaminek starł się z zespołem mającym na koncie już 3 oficjalne spotkania. Zdaniem szkoleniowca gości ta różnica była widoczny na placu gry. - To było dla nas pierwsze pełne spotkanie po krótkim okresie przygotowawczym, co było widać na boisku. Cieszę się jednak z postawy zespołu, charakteru pokazanego przez chłopaków. Mamy punkt zdobyty na bardzo trudnym terenie i na pewno będziemy czuć się dzięki temu pewniej - dodawał.
