Co z abonamentem RTV? PiS wstrzymało prace
Dodano piątek, 30.06.2017 r., godz. 11.53
Prawo i Sprawiedliwość wstrzymało prace nad nowym abonamentem radiowo-telewizyjnym.
Przypomnijmy: chodzi o obowiązek przekazywania przez operatorów sieci kablowych i platform cyfrowych informacji o swoich klientach, co doprowadziłoby do uszczelnienia abonamentu.
Jak informuje serwis wyborcza.pl, ustawa miała zostać uchwalona w wakacje, ale na razie projekt trafił do zamrażarki.
Powodów jest kilka. Pierwszy to niezadowolenie wyborców, którzy musieliby płacić dodatkowe 22,7 zł miesięcznie. Chodzi także o wewnętrzne gierki PiS: w ugrupowaniu są frakcje przeciwne Jackowi Kurskiemu. Liczą one, że opóźnienie prac osłabi TVP finansowo, co przełoży się w końcu na dymisję prezesa.
Uszczelnienie abonamentu mogłoby również oznaczać wojnę z Zygmuntem Solorzem-Żakiem. Cyfrowy Polsat ma bowiem najwięcej klientów "na prowincji", a obawa przed przekazaniem danych i nałożeniem dodatkowej opłaty mogłaby zmusić sporą część najbiedniejszych do rezygnacji z usług operatora. Wtedy Polsat, obecnie neutralny w walce PO-PiS, byłby skłonny do przejścia na stronę przeciwników rządu.
Planem B mógłby być pomysł PSL, popierany przez PiS. Zakłada on dotowanie TVP 750 mln zł rocznie bezpośrednio z budżetu państwa.
Najpopularniejsze komentarze