Podejrzani o bójkę z użyciem noża w rękach policji

W nocy z niedzieli na poniedziałek wronieccy policjanci interweniowali po zgłoszeniu o awanturze w miejscu publicznym. Na miejscu okazało się, że do doszło do bójki z użyciem noża.

Zgłoszenie o awanturze, do której doszło w rejonie ulicy Mickiewicza we Wronkach dotarło do dyżurnego miejscowej komendy w nocy z niedzieli na poniedziałek -Na miejscu policjanci zastali grupę mężczyzn, z których jeden miał zakrwawioną dłoń. Jak wynikało ze wstępnych ustaleń, w okolicy mostu, grupa została zaczepiona przez dwóch mężczyzn. Ubrany na czarno mężczyzna chciał od jednego z nich papierosa. Gdy ten odparł, że nie pali, nieznajomy stał się agresywny. Uderzył w twarz jednego z mężczyzn, później ranił nożem w rękę 34-latka. Według zgłoszenia mężczyzna rzucał w grupę różnymi przedmiotami, które wpadły mu w ręce. Gdy widział, że poszkodowani dzwonią na Policję, uciekł z miejsca - relacjonuje Sandra Chuda z Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach.

Policjanci szybko namierzyli napastnika. Okazało się, że to 18-letni mieszkaniec Rzeszowa -Mężczyzna został zatrzymany przez wronieckich dzielnicowych i usłyszał już zarzuty narażania człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub uszczerbku na zdrowiu oraz naruszenia czynności narządu ciała na okres powyżej 7 dni - dodaje Chuda.

Już po zatrzymaniu osiemnastolatka okazało się, że wcześniej brał on wspólnie z 17-letnim kolegą udział w pobiciu dwóch mieszkańców Wronek. W tym przypadku obaj mężczyźni usłyszeli zarzut pobicia.