Polski ambasador wyłudził z MSZ 450 tysięcy złotych?
Ryszard Ryszard Schnepf, były ambasador Polski m.in. w Stanach Zjednoczonych czy Hiszpanii, miał wyłudzić z budżetu państwa ok. 450 tysięcy złotych.
Taką informację podaje "Super Express". Według dziennikarzy tabloidu dyplomata bezpodstawnie pobierał specjalny dodatek na pokrycie kosztów utrzymania rodziny.
- Podczas pobytu na placówce w Madrycie pobierał dodatek od 2 grudnia 2008 r. do 20 września 2012 r. w łącznej wysokości 62 151,98 euro. A jako ambasador w Waszyngtonie, w okresie od 27 marca 2013 r. do 31 lipca 2016 r. w łącznej wysokości 50 468,30 dolarów (czyli w sumie prawie 450 tys. zł). Dodatek był wypłacany na podstawie oświadczenia złożonego przez ambasadora - poinformowało biuro prasowe Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Specjalny dodatek przysługuje ambasadorom tylko w przypadku, gdy ich małżonkowie nie pracują i przebywają razem z nimi na placówce. Tymczasem Dorota Wysocka-Schnepf w latach 2004-2016 zatrudniona była w TVP.
"Super Express" podaje, że MSZ prawdopodobnie skieruje sprawę do sądu. Ambasador Schnepf w swojej odpowiedzi napisał m.in., że "ambasador z zasady nie wypłaca i nie wylicza swojego uposażenia, nie przyznaje sobie dodatków, ani o dodatki nie występuje." Nie przypomina sobie również, żeby kiedykolwiek składał oświadczenie związane z pracą jego żony w TVP, a ten fakt był jego zdaniem powszechnie znany w MSZ.
Najpopularniejsze komentarze