Malta rozjeżdżana w trakcie weekendowych imprez? "Brakuje miejsc parkingowych"
W dwa ostatnie weekendy na poznańskiej Malcie odbywały się imprezy, które przyciągały tysiące uczestników. Niestety wraz z nimi nad jeziorem pojawiają się zaparkowane tu "na dziko" auta. Nie podoba się to naszemu czytelnikowi.
- Jak wiemy nad Maltą odbywają się imprezy wszelkiego rodzaju, ale ich przesilenie i brak kontroli nad ruchem samochodowym są tak duże, że prowadzi to do postępującej dewastacji terenów zielonych. Kierowcy parkują swoje samochody gdzie popadnie, głównie na terenach zielonych, z których po pewnym czasie robi się klepisko - pisze Robert. - Jest to postępująca w szybkim tempie dewastacja tak ładnego miejsca jakim jest Malta - dodaje.
W weekend 20/21 maja nad Jeziorem Maltańskim odbywał się m.in. The Color Run. W ostatni weekend były to natomiast m.in. drużynowy maraton oraz mistrzostwa smoczych łodzi. Jednak w ostatni weekend nasz czytelnik zauważył pewną poprawę. - 28 maja zauważyłem, że można jednak postarać się i ograniczyć taśmami wjazd na tereny zielone, które ostatnio były rozjeżdżane samochodami. Przy okazji, poprzez taką akcję, można uczulić kierowców - kończy.
Jak tłumaczy Przemysław Piwecki ze straży miejskiej, imprezy w weekend 20/21 maja były przewidziane przez organizatorów na 10 tysięcy osób. - Oznacza to, że miejsc parkingowych będzie zdecydowanie za mało. W kolejnym tygodniu, wyprzedzająco przed następną imprezą na terenach Malty, strażnicy referatu Nowe Miasto dyżurowali na drodze dojazdowej od ul. Warszawskiej - wyjaśnia. - Miejsca, które były wcześniej nielegalnie zajmowane na parkingi, strażnicy ogrodzili taśmami. Tym razem pomogło, ale byli od strony Warszawskiej. Przy dużych imprezach takich jak 20/21 problemy te występują w wielu innych miejscach wokół Malty - dodaje.
- Nie trzeba podjeżdżać pod brzeg jeziora, można stanąć nieco dalej i się przejść lub przejechać komunikacją miejską. Jednak uczestnicy różnych wydarzeń często docierają na miejsce na ostatnią chwilę, dlatego chcą stanąć samochodami jak najbliżej, na przykład na terenach zielonych. Zgłosiliśmy problem rozjeżdżania zieleni do ZDM-u - mówi Błażej Daracz z POSiR. - Każdorazowo przy organizacji imprezy masowej organizator jest zobowiązany wskazać lokalizację miejsc parkingowych. Tak było również w przypadku Color Run 20 maja (wskazano parkingi przy Termach, Zoo oraz nad trybunami przy mecie). Organizator zaznaczał także, że liczba miejsc jest ograniczona, więc biegacze powinni się z tym liczyć - dodaje.
Najpopularniejsze komentarze