Robili sobie zdjęcia z ciałem Ewy Tylman, odpowiedzą za znieważenie zwłok
Gdy w lipcu ubiegłego roku w Warcie odnaleziono ciało Ewy Tylman, zostało ono przetransportowane przez firmę pogrzebową do Zakładu Medycyny Sądowej. To tam pracownicy tej firmy mieli robić sobie zdjęcia ze zwłokami. Jest akt oskarżenia w tej sprawie.
Jak informuje TVN24.pl, z ustaleń śledczych wynika, że mężczyźni otworzyli worek z ciałem kobiety, dotykali zwłok i robili sobie z nimi zdjęcia. Jeden z pracowników firmy pogrzebowej robił sobie nawet selfie z ciałem. Wszystko nagrał monitoring zamontowany w Zakładzie Medycyny Sądowej.
Ustalono, że mężczyźni nie mieli uprawnień do otwierania worka ze zwłokami. Dodatkowo okazało się, że jedno ze zdjęć zrobionych smartfonem zostało wysłane do kolegi jednego z mężczyzn. Robert K. nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień. Jego współpracownik Mariusz P. przyznał się i wyraził żal. Złożył też wyjaśnienia. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił już do sądu. Mężczyźni będą odpowiadać za znieważenie zwłok, za co grozi im do 2 lat więzienia.
Przypomnijmy, że proces Adama Z., który jest oskarżony o zabójstwo Ewy Tylman z zamiarem ewentualnym, wciąż trwa. Mężczyzna początkowo przebywał w areszcie, ale decyzją sądu (rozważana jest zmiana kwalifikacji czynu na nieudzielenie pomocy) wyszedł na wolność i odpowiada z wolnej stopy.