W Poznaniu powstaną mieszkania "dla bogatych"?
Miasto chce przyciągnąć do Poznania bogatych mieszkańców m.in. ofertą mieszkaniową dostosowaną do ich wymagań. Więcej bogatych mieszkańców to wyższe wpływy z podatków.
W centrum miasta ma powstać więcej mieszkań. Jedną z lokalizacji jest Elektrociepłownia Garbary - 10 hektarów terenu, które mogą się zamienić w dzielnicę mieszkaniową. Właściciel chce wystawić ten grunt na sprzedaż. A miasto liczy na dewelopera, który kupi ten teren i zbuduje prestiżowe, drogie osiedle. Zdaniem prezydenta Poznania to doskonała lokalizacja na mieszkania "z wyższej półki". - Musimy dla najbardziej wymagających klientów, którzy gotowi są zapłacić znacznie więcej, też stworzyć możliwość mieszkania w Poznaniu - mówi Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania. Jego zdaniem niezbędne są nie tylko mieszkania. - Mieszkańcy potrzebują szkoły w pobliżu, zieleni, czystego powietrza, nie chcą stać w korkach. Musimy więc miasto odkorkować, ale musimy też wsłuchać się w głos tych, którzy na tym rynku działają - dodaje.
Z wyliczeń urzędników wynika, że w ciągu ostatnich 15 lat wyprowadzki poznaniaków z miasta kosztowały nawet 200 milionów złotych mniej w kasie miasta z podatków. W Poznaniu buduje się bowiem stosunkowo niewiele mieszkań w porównaniu z innymi dużymi miastami, i jeśli ktoś się wyprowadza z centrum Poznania najczęściej wprowadza się do jednej z podpoznańskich gmin, bo tam nowych inwestycji jest najwięcej. - W Poznaniu jako aglomeracji buduje się dużo, ale w samym mieście jednak znacznie mniej - mówi Patryk Frąckowiak, właściciel biura nieruchomości.
Jak rozwiązać ten problem? Zdaniem magistratu między innymi przyciągając inwestorów oferujących pracę. Pracownicy cenią bowiem mieszkanie blisko miejsca zatrudnienia. A bogaci mieszkańcy Poznania to wyższe dochody z podatków, które można przeznaczyć chociażby na budowę potrzebnych w mieście mieszkań komunalnych. W kolejce po takie mieszkanie czeka obecnie około 2000 rodzin.
Najpopularniejsze komentarze