Reklama
Reklama

Nowy blok Wechty wciąż bez pozwolenia na użytkowanie. Mieszkańcy mieli parkować kilka kilometrów od domu

fot. Wechta
fot. Wechta

Problemy z parkingiem przy nowym bloku Wechty przy ulicy Morzyczańskiej na Ratajach spowodowały, że obiekt nie otrzymał pozwolenia na użytkowanie. Decyzję Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego podtrzymał Wojewódzki Inspektor. Deweloper zapowiada, że skieruje sprawę do sądu.

W lutym Paweł Łukaszewski, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego, nie wydał zgody na użytkowanie bloku przy Morzyczańskiej. Dlaczego? Okazało się, że choć w budynku znalazła się hala garażowa, konieczne było wybudowanie 140 miejsc parkingowych przy obiekcie dla mieszkańców. Choć w decyzji o warunkach zabudowy wskazano konkretną działkę, na której parking miał powstać, w międzyczasie deweloper przestał sprawować pieczę nad tym terenem. Ostatecznie we wniosku o odbiór mieszkań deweloper Wechta wskazał miejsca parkingowe przy ulicy Zamenhofa 133. To parking przy sklepie Selgros. Jest oddalony od bloku przy Morzyczańskiej o 1,6 km spacerem, ale samochodem to około 3 kilometrów.

- Deweloper w chwili, w której przestał dysponować terenem, na którym miał powstać parking, powinien wystąpić do Urzędu Miasta o nowe warunki zabudowy dla parkingu - mówi Paweł Łukaszewski. Zrobił to, ale prezydent Poznania nie wydał zgody na zmianę warunków z parkingiem zaproponowanym przy Selgrosie. Deweloper odwołał się od decyzji PINB do Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego.

W piątek WINB podtrzymał decyzję Pawła Łukaszewskiego, a więc blok wciąż nie ma pozwolenia na użytkowanie. - W warunkach zabudowy wskazano konkretną działkę, na której miał się znaleźć parking. Tymczasem we wniosku wskazano inną lokalizację, co uniemożliwia wydanie pozwolenia na użytkowanie budynku - mówi Monika Kaczmarek, zastępca WINB.

Wechta o problemach z pozwoleniem na użytkowanie poinformował w poniedziałek właścicieli mieszkań przy Morzyczańskiej. - Motywem odmowy pozwolenia na użytkowanie jest brak parkingu dla naszych mieszkańców, który miał być sytuowany na działce nr 1/10, należącej do SM Osiedle Młodych w Poznaniu (spółdzielnia wypowiedziała Wechcie umowę, bo deweloper bez uzgodnienia ze spółdzielnią wskazał jej działkę jako swój parking - pisaliśmy o tym na naszym portalu) - czytamy w dokumencie.

Zdaniem Wechty "na terenie parkingu zlokalizowanego na terenie inwestycji pozostało wystarczająco miejsc parkingowych dla wszystkich nabywców, albowiem znaczna część mieszkańców nabywa lokale bez miejsc parkingowych. Dziś de facto na jedno mieszkanie przypada 2,5 wolnego miejsca parkingowego."

Deweloper zapowiada, że we wtorek złoży skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego na decyzję WINB. Właściciele mieszkań od kilku miesięcy czekają na klucze do swoich lokali. Ich zdaniem budowa zakończyła się już w grudniu.

Przypomnijmy, że Wechta miał podobne problemy z budynkiem przy ulicy Rolnej. Tam także pojawiły się kłopoty z parkingiem i PINB odmówił wydania pozwolenia na użytkowanie obiektu. Sprawa trafiła do WINB, który ostatecznie zgodę na użytkowanie wydał. - W przypadku ulicy Rolnej nie wskazano konkretnej działki, na której parking miał być zlokalizowany. Wskazano jedynie, że ma to być działka "w sąsiedztwie". Tymczasem w przypadku Morzyczańskiej mamy wskazaną konkretną działkę w warunkach zabudowy - zaznacza Monika Kaczmarek. Po tej zeszłorocznej decyzji Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego Tomasz Buczkowski stracił pracę, choć zapewniano, że sprawa Rolnej nie ma z tym związku.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

10℃
0℃
Poziom opadów:
2.7 mm
Wiatr do:
22 km
Stan powietrza
PM2.5
46.44 μg/m3
Umiarkowany
Zobacz pogodę na jutro