Samorządy zajmą się usuwaniem śniegu z chodników przy prywatnych posesjach?
Choć lato dopiero przed nami, to politycy myślą już o kolejnej zimie. Posłowie PiS chcą, żeby za uprzątanie terenów przylegających do prywatnych posesji odpowiedzialne były samorządy.
O sprawie pisze "Dziennik Gazeta Prawna". Grupa parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości zaproponowała zmianę ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Obecnie w niektórych miejscach to nie gmina, a właściciele nieruchomości mają obowiązek usunięcia śniegu, błota i innych zanieczyszczeń z położonego bezpośrednio przy granicy chodnika posesji.
Według posłów PiS ten przepis często jest po prostu martwy, stąd propozycja zmian.
Przedstawiciele samorządów nie wykluczają takiego rozwiązania. Wskazują jednak na różnego rodzaju przesłanki obecnego stanu rzeczy. - Bycie właścicielem to nie tylko prawa, ale także obowiązki. Nawet w dawnych czasach właściciel kamienicy był zobowiązany nie tylko do dbania o nią, ale także o teren, z którym ona graniczyła - tłumaczy Grzegorz Kubalski, ekspert Związku Powiatów Polskich.
Przedstawiciele samorządowców podkreślają, że koszt zmian ponieśliby wszyscy mieszkańcy gminy, ponieważ wymagałoby to zaangażowania np. w odśnieżanie dodatkowych środków. Proponują więc znalezienie źródła finansowania, np. poprzez zwiększenie podatku od nieruchomości o 1 grosz za metr kwadratowy.
Pismo w tej sprawie trafiło do Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa. Na razie nie wiadomo czy i kiedy projektem zajmie się parlament.