Śmieci i zniszczone znaki przy nowej Wartostradzie. Mieszkańcy chcą zakazu picia alkoholu nad rzeką
Mieszkańcy Ostrowa Tumskiego przyznają, że mają dosyć imprez odbywających się na nadwarciańskich łąkach i związanych z nimi "atrakcji" w postaci śmieci czy zniszczeń infrastruktury. Apelują do władz miasta, by wprowadzić zakaz picia alkoholu nad rzeką w rejonie ich domów.
W weekend społecznicy "otworzyli" Wartostradę, choć ta wciąż jest w trakcie odbiorów i na oficjalne otwarcie musi jeszcze poczekać. Niestety nie wszystkim nowa trasa pieszo-rowerowa przypadła do gustu. Nieznani sprawcy uszkodzili dwa znaki stojące przy ścieżce. Zostały wygięte. - Trudno to skomentować. Po prostu bezmyślność bierze górę. Najwidoczniej w naszym mieście bez ochrony w postaci kamer i ochroniarzy nic się nie uchowa - mówi Paweł Śledziejowski, prezes Poznańskich Inwestycji Miejskich. - Jesteśmy obecnie w trakcie odbiorów trasy i oczywiście wykonawca będzie musiał te znaki poprawić - dodaje.
Zniszczone znaki zwróciły uwagę mieszkańców okolicy. - To ogromny przejaw szacunku dla dopiero co wybudowanej nowej części Wartostrady - pisze do nas Piotr. - Widać, że i to miejsce zaczynają już odwiedzać "zabawowicze", którzy nadmiar energii po wypitym alkoholu przeznaczają na powalenie przeciwnika w postaci znaków drogowych. Zachęceni są zapewne faktem, iż nowa Wartostrada, przebiegająca dolnym tarasem rzeki, jest przecież terenem, na którym wolno spożywać alkohol - dodaje.
Ale zniszczone znaki przy nowym odcinku Wartostrady nie są jedynym problemem mieszkańców Ostrowa Tumskiego. Nadwarciańskie tereny po imprezowych, weekendowych nocach są w śmieciach, śmieci płyną też w rzece. - Jako mieszkańcy Ostrowa Tumskiego, jego południowej zamieszkałej części, zmęczeni już obrazkami ludzi pijących alkohol w majestacie prawa praktycznie pod naszymi oknami, śmiecącymi i załatwiającymi swoje potrzeby fizjologiczne, przygotowaliśmy wniosek do władz miasta o przywrócenie zakazu spożywania alkoholu na terenie dolnych tarasów rzeki wokół całego Ostrowa Tumskiego oraz na wschodnim brzegu Cybiny, czyli tam gdzie biegnie nowy odcinek Wartostrady. Wniosek z podpisami mieszkańców zostanie dziś przesłany do Prezydenta Miasta Poznania oraz złożony w oryginale na ręce przewodniczącego Rady Osiedla Ostrów Tumski - tłumaczy Piotr. - Nie chcemy pozostawać bierni patrząc jak miejsce naszego zamieszkania, wskutek nieprzemyślanych do końca decyzji władz miasta zezwalających na niekontrolowane spożywanie alkoholu na terenach nadwarciańskich, staje się niczym więcej jak jedną wielką imprezownią i toaletą zarazem - kończy.
Pod wnioskiem podpisało się 75 mieszkańców Ostrowa Tumskiego. Władze Poznania otrzymają wniosek w poniedziałek.
Najpopularniejsze komentarze