Plakaty wyborcze powoli znikają z ulic
Miasto wciąż wygląda jakby kampania wyborcza trwała w najlepsze. Plakaty wiszą na słupach, płotach i walają się po chodnikach. Od momentu wyborów sztaby mają 30 dni na posprzątanie po sobie.
Na szczęście powyborcze porządki już się rozpoczęły. Choć dość niemrawo, to jednakz ulic Poznania znikają pierwsze plakaty. LiD do sprzątania zaangażował swoich działaczy. Głównie tutaj pracują nasi aktywiści, ja sam przy tym pracuję. Niestety, jest to niewdzięczna praca i zdarzyło się, że kilka razy sam kandydat się zaangażował w zbieranie tych plakatów - mówi Bartłomiej Stroiński z LiD.
PO zatrudniła do tego specjalną firmę. Ale ta - jak się okazuje - musi konkurować z mieszkańcami. Dykty bowiem okazały się materiałem bardzo chodliwym w tym sezonie. Do palenia w piecu, zdaniem wielu osób,też się nadaje. Czasem znikające plakaty pojawiają się w innych okręgach wyborczych. Był taki przypadek, chyba kilka lat temu, że ktoś znalazł plakat wyborczy w mieście, które leży poza okręgiem poznańskim. Zawsze ten jeden procent plakatów gdzieś ginie i potem się znajduje w równie śmiesznych miejscach i sytuacjach - mówi Krzysztof Jarczyński ze sztabu PO.
Zagubione egzemplarze trudno po kampanii upolować.Tymczasem prawo jest jednoznaczne. Trzeba posprzątać, zdjąć materiały wyborcze, jeżeli komitety same tego nie zrobią w terminie 30 dni to wtedy wójt, burmistrz, prezydent obciąży kosztami sprzątania dany komitet - przypomina Marek Pudliszak z Krajowego Biura Wyborczego.
Po tym okresie wszystkie plakaty powinny zostać usunięte wraz z dyktami. Jeśli tak się nie stanie, przepadną trzy tysiące kaucji, jakie wpłaciły Zarządowi Dróg Miejskichsztaby wyborcze. Często zdarza się tak, że znikają tylko plakaty, a dykty nadal "zdobią" ulice. Mamy dokumentację fotograficzną gdzie plakaty były wieszane. Jesteśmy zatem w stanie sprawdzić, który komitet zostawił miejsce nie uprzątnięte - przestrzega Piotr Owczarek z ZDM.
A więc poznaniakom pozostaje czekać, aż plakaty będą stopniowo sprzątane i na ulice wróci codzienny porządek.