Os. Piastowskie: zwłoki przez 2 tygodnie leżały w mieszkaniu. Lokatorzy skarżą się na fetor
Starsza poznanianka zmarła w swoim mieszkaniu na osiedlu Piastowskim. Jej zwłoki leżały w lokalu przez 2 tygodnie. Mieszkańcy skarżą się, że gdy ciało zabrano, w budynku pozostał fetor, z którym nikt nic nie robi.
Sprawę opisuje Głos Wielkopolski. Do redakcji napisał jeden z mieszkańców bloku na osiedlu Piastowskim 23. Okazało się, że w jednym z mieszkań przez dwa tygodnie leżały zwłoki kobiety. Mieszkańców zaniepokoił nieprzyjemny zapach roznoszący się po korytarzu, dlatego zawiadomiono policję. Ostatecznie ciało zabrano, mieszkanie zamknięto i... na tym działania się zakończyły. Mieszkańcy twierdzą, że fetor pozostał i trudno jest im funkcjonować we własnych mieszkaniach.
Spółdzielnia Osiedle Młodych zapewnia, że klatkę schodową odkażono, a także windę, którą transportowano zwłoki. W poniedziałek, po kilku dniach od ujawnienia zwłok, pracownikom spółdzielni udało się (po kontakcie z rodziną zmarłej) wejść do mieszkania. Zostało przewietrzone, uszczelniono też otwory, by fetor nie wydobywał się na zewnątrz. Na dziś zaplanowano natomiast ozonowanie mieszkania, które ma potrwać dwa dni. Nie wiadomo jednak czy to pomoże - o ewentualnym wyczyszczeniu mieszkania z mebli czy sprzętów zadecydować musi rodzina zmarłej.
Lekarze zapewniają, że rozkładające się zwłoki nie stanowią zagrożenia dla innych mieszkańców, choć z pewnością mogą być uciążliwe chociażby pod względem zapachowym.
Najpopularniejsze komentarze