Reklama
Reklama

Po wypadku w Jasinie: sprawca jechał autem pod prąd w samej bieliźnie

fot. Remigiusz Koziński
fot. Remigiusz Koziński

W niedzielę w godzinach porannych na drodze krajowej nr 92 w Jasinie doszło do poważnego wypadku. Okazało się, że jego sprawca jechał autem pod prąd w samej bieliźnie. Policja podejrzewa, że mógł być pod wpływem środków psychoaktywnych.

Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji wyjaśnia, że kierowca Skody nagle zjechał ze swojego pasa ruchu i zaczął jechać pod prąd. Z przeciwnego kierunku jechał natomiast Opel, którym podróżowały dwie pielęgniarki wracające z pracy. Skoda zderzyła się z Oplem czołowo. W wyniku zderzenia ucierpiały 3 osoby, jedna z nich musiała zostać przetransportowana do szpitala śmigłowcem.

Nie czekaj! Od 1 stycznia 2024 r. za korzystanie z kopciuchów grozi grzywna. Do 31 lipca 2025 r. trwa kolejna edycja programu Kawka Bis, zgłoś się i otrzymaj nawet 37 000 zł.
REKLAMA


Okazało się, że kierowca Skody znajdował się w samochodzie wyłącznie w bieliźnie. Pojawiło się więc podejrzenie, że mógł być pod wpływem środków psychoaktywnych - pobrano mu krew do badań. Mężczyzna nie posiada prawa jazdy.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

25℃
14℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
21 km
Stan powietrza
PM2.5
8.00 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro