Bartłomiej Misiewicz wrócił do Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Został pełnomocnikiem zarządu
Dodano wtorek, 11.04.2017 r., godz. 11.09

Bartłomiej Misiewicz, pełniący w przeszłości funkcję m.in. rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej, wrócił do Polskiej Grupy Zbrojeniowej i będzie w niej pełnomocnikiem zarządu do spraw komunikacji.
Informację podaje "Rzeczpospolita", w rozmowie z dziennikiem potwierdził ją Łukasz Prus, rzecznik PGZ.
Misiewicz po raz drugi znalazł się we władzach grupy. We wrześniu ubiegłego roku trafił do jej rady nadzorczej, choć nie posiadał wymaganego wykształcenia i kursu dla członków takich organów. Specjalnie dla niego zmieniono jednak statut.
Premier Beata Szydło i Jarosław Kaczyński naciskali na usunięcie bliskiego współpracownika Antoniego Macierewicza z PGZ i w końcu szef MON ugiął się pod presją. Teraz najwyraźniej zmienił zdanie.
PGZ to monopolista w produkcji sprzętu dla wojska ze średnimi obrotami sięgającymi 5 mld zł. Grupa w całości należy do Skarbu Państwa, a ministerialny nadzór sprawuje nad nią Antoni Macierewicz.
Najpopularniejsze komentarze