Poznańskie Skorpiony gotowe do sezonu. Miasto solidnie dofinansowało klub

W niedzielę rozgrywki 2. Ligi Żużlowej zainauguruje Naturalna Medycyna PSŻ Poznań. Drużyna Skorpionów z optymizmem podchodzi do debiutanckiego sezonu.

Ligowy żużel wrócił na Golęcin już w ubiegłym roku za sprawą gościnnych występów Betard Sparty Wrocław. Kibice "czarnego sportu" ze stolicy Wielkopolski cały czas tęsknili jednak za możliwością dopingowania swojego zespołu - ten moment nadejdzie 9 kwietnia.

W żużlu kluczową rolę odgrywają pieniądze. Działaczom udało się m.in. pozyskać sponsora tytularnego, a swoją cegiełkę - dość pokaźną, bo w wysokości 350 tysięcy złotych - dołożyło również miasto. - Jesteśmy spokojni, mamy dużo sponsorów, ale cały czas czekamy na kolejnych - mówi prezes Arkadiusz Ładziński. Nie bez znaczenia pozostanie oczywiście również frekwencja na meczach, choć nie powinna to być dla klubu kwestia życia i śmierci. - W trakcie sezonu zawsze mogą pojawić się jakieś nieprzewidziane wydatki. Poza tym kiedy ludzie przychodzą na stadion to wiemy dla kogo robimy ten żużel - przyznał Ładziński.

Zimą i wczesną wiosną sporo pracy włożono m.in. w przygotowanie nowych band i poprawienie nawierzchni toru, co było sporą bolączką golecińskiego obiektu w ubiegłym sezonie. - Tor wygląda to zupełnie inaczej, więc widowiska powinny być lepsze. Już po sparingach trener i zawodnicy zwracali uwagę, że nawierzchnia ładnie się odsypuje i można atakować na całej szerokości - zapewnił prezes PSŻ.- Poza tym własny zespół zawsze lepiej się ogląda niż obcy - zaznaczył, mając na myśli ubiegłoroczne starty wrocławian, które nie zawsze przyciągały wielu kibiców.

Po skompletowaniu drużyny władze klubu nie wyznaczały drużynie celów sportowych. W ostatnich tygodniach nieco się to zmieniło. - Skoro zawodnicy i trener mówią, że jedziemy do play-offów, to my też tego chcemy - zapowiedział prezes Skorpionów.

Mecze sparingowe z Polonią Bydgoszcz i Lokomotivem Daugavpils dodały Skorpionom wiary w siebie i pokazały, że tacy zawodnicy jak Frederik Jakobsen czy Władimir Borodulin mogą być czołowymi postaciami rozgrywek. - Pojawiają się głosy, że inne drużyny zaczynają się nas bać, co cieszy, ale nie popadajmy w hurraoptymizm - słyszymy w poznańskim klubie.

W niedzielę Skorpiony podejmą Kolejarza Rawicz, czyli teoretycznie najsłabszą drużynę całych rozgrywek. Na stronie bilety.pszpoznan.com.pl trwa już sprzedaż wejściówek w cenie 25 (miejsca numerowane) i 17 (miejsca nienumerowane) złotych. Bilety będzie można nabyć również w kasach w dniu meczu, będą wówczas o 1 zł droższe. W dystrybucji są również bilety "junior", dostępne za symboliczną złotówkę.