Reklama

Jest w ciąży i znowu pije? "To są kłamstwa. Chcemy ułożyć sobie życie"

Gdy w ubiegłym tygodniu napisaliśmy o kobiecie, która 2015 roku urodziła pijane dziecko, a dziś znowu jest w ciąży, do naszej redakcji lawinowo zaczęły przychodzić informacje o tym, że kobieta ponownie spożywa alkohol. Jej mąż zapewnia, że to kłamstwa.

Gdy napisaliśmy o drugiej ciąży kobiety, która w 2015 roku spożywała alkohol spodziewając się dziecka i urodziła syna Mikołaja z alkoholowym zespołem płodowym (miał 0,5 promila - dziś jest w pogotowiu rodzinnym, jest niepełnosprawny), czytelnicy napisali do nas wiele maili z prośbą o to, by nie zostawić tej sprawy. Dlaczego? Twierdzili, że widują tę kobietę pod wpływem alkoholu m.in. na Łazarzu, ale też na ulicy Dąbrowskiego. - Widziałam tę parę w punkcie jednego z operatorów sieci komórkowych. Od kobiety wyraźnie było czuć alkohol. To jest przerażające, jej brzuch jest przecież już bardzo widoczny. To się rzuca w oczy - mówiła nasza czytelniczka.

Mąż ciężarnej zadzwonił do naszej redakcji. - To są kłamstwa. Ludzie nam zazdroszczą, bo chcemy ułożyć sobie życie. Mieszkamy w ośrodku, w którym po każdym wyjściu do sklepu jesteśmy sprawdzani alkomatem. Chodzimy z żoną na terapię i nie pijemy alkoholu. Żona chodzi regularnie do lekarza - mówi. - Podczas ostatniego pobytu w Poznaniu rzeczywiście byliśmy zapłacić rachunek u operatora sieci komórkowej, ale nie byliśmy pod wpływem alkoholu. To było przed spotkaniem z naszym synem Mikołajem, a przed każdym takim spotkaniem pojawiamy się na komendzie policji, by zbadać się alkomatem - zapewnia. - Nie chcę, by ktoś nam później zarzucił, że spotykamy się z dzieckiem pod wpływem alkoholu - dodaje. Kobieta opiekująca się pierwszym dzieckiem małżeństwa przyznaje, że nigdy nie zdarzyło się, by para przyszła na spotkanie z dzieckiem pod wpływem alkoholu.

Ciężarna ma urodzić w czerwcu. - Staramy się o miejsce w ośrodku dla bezdomnych bliżej Poznania (obecnie małżeństwo dojeżdża do naszego miasta z innego województwa tylko na spotkania z synem - przyp.red.), bo gdy urodzi się dziecko, nie będziemy chcieli utracić kontaktu z Mikołajem - kończy mąż ciężarnej.

Tymczasem okazuje się, że na Łazarzu pojawia się także inna ciężarna kobieta, która spożywa alkohol w takim stanie i się z tym nie kryje. Informują nas o tym także czytelnicy. Niestety nic nie można ciężarnej zrobić. - Jest przestępstwo uszkodzenia płodu, ale nie odpowiada temu przestępstwu matka, która powoduje uszkodzenie płodu przez picie alkoholu - tłumaczył w ubiegłym tygodniu mecenas Tomasz Grzybkowski.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

16℃
5℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
19 km
Stan powietrza
PM2.5
6.16 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro