Koniec Wolnego Targu na Cytadeli? Miasto chce imprez w parku Jana Pawła II, ale ogłosi przetarg
Organizatorzy Wolnego Targu, który w ubiegłym roku odbywał się na terenie Cytadeli, nie dostali w tym roku zgody na organizowanie wydarzenia w tym miejscu. Stworzyli petycję i proszą mieszkańców o podpisy. Miasto przyznaje, że ogranicza imprezy na Cytadeli bo nie jest to "park rozrywki".
Organizatorzy Wolnego Targu przyznają, że są zdruzgotani. - Dzisiaj, po rozmowie z dyrektorem Zarządu Zieleni Miejskiej, straciliśmy resztki wiary w dobrą wolę urzędników. Pan dyrektor stwierdził, że Wolnego Targu na Cytadeli nie będzie, bo nie chcą go mieszkańcy. Nam się wydaje, że się grubo myli, dlatego prosimy - podpiszcie petycję, jeśli chcecie, żebyśmy i tego lata mogli Was bawić, karmić, pomagać fajnie odpoczywać - piszą na Facebooku. Pod petycją podpisało się już ponad 500 osób (dostępna jest TUTAJ).
Tomasz Lisiecki, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej potwierdza, że rozmawiał dziś z organizatorami Wolnego Targu. - Powiedziałem im, że mamy wątpliwości związane z organizacją cyklicznego targu w parku Cytadela, co nie spotkało się ze zrozumieniem z ich strony. Tymczasem organizatorka targu doskonale wie, że w ubiegłym roku otrzymała warunkową zgodę na organizację Wolnego Targu w tym miejscu. Rada Osiedla Stare Winogrady już w zeszłym roku negatywnie oceniła ten pomysł - mówi Lisiecki.
Zdaniem dyrektora ZZM, Wolny Targ nie wypadł pomyślnie. - To coś zupełnie innego niż jednorazowa impreza. Cytadela co tydzień zamieniała się w targ, co nie podobało się wielu osobom korzystającym z parku. Przyjeżdżało tu wiele samochodów obsługujących to wydarzenie i park przestawał spełniać swoją rolę. Dlatego zdecydowaliśmy o ograniczeniu wszystkich imprez odbywających się na Cytadeli. To nie jest park rozrywki - zaznacza.
Cykliczne wydarzenie podobne do Wolnego Targu czy Śniadania na Trawie ma się odbywać w tym roku na terenie parku Jana Pawła II na Wildzie. - Rada Osiedla Wilda nie wnosi sprzeciwu, dlatego w kwietniu ogłoszony zostanie przetarg na wybór organizatora imprezy. Do przetargu będzie mógł stanąć każdy. Wybierzemy ofertę, która będzie najlepsza. Nie chodzi tylko o zysk dla organizatora ale przede wszystkim o propozycje ciekawego spędzania czasu dla mieszkańców - kończy Lisiecki.
Najpopularniejsze komentarze