"Blokersi" zatrzymali mężczyznę, który odpalał race na Piątkowie. Okazało się, że miał przy sobie narkotyki
Kilka dni temu policjanci z grupy "Blokers" otrzymali informację o mężczyźnie, który na terenie Piątkowa odpala race. Na widok policji mężczyzna odrzucił od siebie jakiś przedmiot i próbował uciec. Okazało się, że mężczyzna miał przy sobie narkotyki.
Blokersi to grupa policjantów z Oddziału Prewencji poznańskiej policji - Głównym zadaniem funkcjonariuszy jest reakcja na wszelkie przejawy demoralizacji i przestępczości nieletnich, ale również podejmowanie czynności profilaktycznych i opiekuńczych w stosunku do dzieci i młodzieży znajdujących się poza miejscem zamieszkania w porze nocnej - wyjaśniał na naszych łamach Przemysław Kusik z policji.
Ostatnio blokersi pojawili się na Piątkowie, a w trakcie patrolu otrzymali informację o mężczyźnie, który na osiedlu Chrobrego odpala race - Mężczyzna na widok policjantówodrzucił od siebie jakiś przedmiot i próbował się oddalić. Został szybko zatrzymany, a przedmiot zabezpieczony - relacjonuje Maciej Święcichowski z wielkopolskiej policji i dodaje - Okazało się, że powodem zdenerwowania były narkotyki, które znajdowały się w porzuconym pakunku.Dodatkowo podczas rozmowy z funkcjonariuszami, mężczyzna sam wydał im kolejny woreczek z substancjami odurzającymi. Po sprawdzeniu okazało się, że zatrzymany posiadał przy sobie kilkanaście gramów marihuany. Poza narkotykami, policjanci zabezpieczyli również pieniądze i telefon komórkowy.
Zgonie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomani, mężczyźnie grozi kara nawet trzech lat pozbawienia wolności.