Pierwsza porażka siatkarskich Tygrysów
W drugiej kolejce siatkarskiej I ligi drużyna KS Poznań przegrała we Wrocławiu z Gwardią 2:3.
Poznańscy siatkarze przystąpili do tego spotkania wyraźniepodenerwowani. Pierwszego, niezwykle emocjonującego seta,przegrali dopiero na przewagi - 24:26. W drugiej, również przegranej, odsłonie trener Gerymski dokonał kilku zmian - na parkiecie pojawilisię Mischke za Kubiaka i Kaczorowski za Kamudę. Zmiany wprowadziły w drużynie z Poznania ożywienie, ale dobrze dysponowany Chadała dał wygraną Gwardiido 22 punktów.
Trzecia partia w siatkówce jest zazwyczaj decydująca i często zmienia obraz całego spotkania. Nie inaczej było i tym razem. To poznaniacy psychicznie wytrzymali końcówkę i dzięki grze Michała Lacha wygrali 26:24. Czwarty set to bardzo wyrównana walka,ale dziękidobrej postawie braci Lachów i Mischke poznaniacy wyszli naprowadzenie, którego nie oddali już do końca.Set zakończył sięwygraną KS Poznań 25:20. Decydująca - piąta partia - to znowu bardzo nerwowa gra podopiecznych Sławomira Gerymskiego. Kilka niepotrzebnych błędów i tie-break kończy się zwycięstwem wrocławian 15:12, acały mecz wynikiem 3:2.
Po meczu trener Gerymski powiedział:
"Pierwsze dwa sety to przyzwyczajanie się zespołu do
specyficznej hali Gwardii Wrocław. Prawdziwy mecz rozpoczął się
dopiero w trzecim secie. Niestety, nerwowa końcówka i proste błędy w
piątym secie zadecydowały o przegranej. Uważam, że zespół zagrał
dobrze i nie stoimy na straconej pozycji w walce o czołowe miejsca w
tabeli I ligi."
Gwardia Wrocław - KS Poznań 3:2 (26:24, 25:22, 24:26, 20:25, 15:12)
Po przegranej z Gwardią drużyna KS Poznań zajmuje 3. miejsce w tabeli z czterema punktami na koncie. W następnej kolejce zespół z Poznania pauzuje.