Tetteh pomógł młodemu lechicie: wylicytował własną koszulkę

W ubiegłym tygodniu informowaliśmy o młodym piłkarzu Lecha Poznań, którego rodzina straciła cały swój dobytek w pożarze.
Sebastian Herkt to 17-letni wychowanek Kolejorza. Po tragedii rodzina mogła liczyć na pomoc m.in. ze strony klubu, fanów czy samych piłkarzy.
Tak było w przypadku Abdula Ziza Tetteha. Ghańczyk postanowił wylicytować na aukcji koszulkę z własnym nazwiskiem, a następnie przekazać ją Sebastianowi. - To co stało się tej rodzinie, może przytrafić się każdemu. Myślę, że jesteśmy w sytuacji, w której możemy pomóc, więc dlaczego tego nie zrobić? Patrząc na to skąd pochodzę, Bóg pobłogosławił mnie na tyle, że jeżeli trzeba pomóc, to wiem, że trzeba to zrobić - tłumaczył swoją decyzję w rozmowie z reporterem Lech TV.
Tetteh nie po raz pierwszy pokazał wielkie serce. Wcześniej pomagał m.in. dzieciom z ojczystych stron. - W moim kraju nie jest tak łatwo, jak mogłoby się wydawać. W mojej sytuacji mogę zaangażować się w pomoc innym - stwierdził.
Poszkodowana rodzina docenia każdy gest. - Każda pomoc jest potrzebna w sytuacji, gdy człowiek traci wszystko, przede wszystkim poczucie bezpieczeństwa. Oboje bardzo to doceniamy. Dziękujemy klubowi, dzięki któremu sprawa posunęła się naprzód - powiedziała pani Aldona.
Rodzina Herktów wciąż potrzebuje pomocy. Pieniądze można wpłacać na specjalne konto: mBank 98 1140 2004 0000 3702 6024 1981