Społecznicy apelują o uczczenie pamięci Zygmunta Baumana

Pochodzący z Poznania Zygmunt Bauman zmarł na początku stycznia. Teraz poznańscy społecznicy chcieliby, aby Poznań uczcił wybitnego socjologa i ustanowił nagrodę im. Zygmunta Baumana.
Apel w sprawie uczczenia Zygmunta Baumana przygotowali członkowie stowarzyszenia Prawo do Miasta -Urodzony w 1925 roku na poznańskich Jeżycach, gdzie spędził biedne dzieciństwo i wczesną młodość, od historii otrzymał w udziale los podobnie dramatyczny jak wielu innych wybitnych polskich twórców i intelektualistów jego pokolenia. Przedwojenna bieda w Poznaniu, uniknięcie Zagłady dzięki ucieczce do Związku Radzieckiego, potem wojsko i dola żołnierza frontowego, uwikłanie w komunizm czasów stalinowskich i ostateczne odrzucenie i komunizmu, i przez komunizm. W końcu emigracja wymuszona falą antysemityzmu w 1968 roku. A potem blisko 50 lat wytrwałej pracy naukowej i pisarskiej poza Polską, czego rezultatem jest łącznie kilkadziesiąt książek oraz kilka setek artykułów naukowych. Ich wagę środowiska naukowe i opinia światowa niejednokrotnie dostrzegały i doceniły - czytamy w apelu.
Członkowie stowarzyszenia chcieliby, aby miasto ufundowała nagrodę imienia Zygmunta Baumana -Wyobrażamy sobie, że Nagrodą im. Prof. Zygmunta Baumana byłyby wyróżniane publikacje polskich autorów, naukowe i humanistyczne, także literatura non fiction, w tym eseistyka i reportaż, które na swój sposób kontynuowałyby dzieło uczonego: oswajania współczesnego świata poprzez podejmowanie prób zrozumienia tego, co dzieje się ze współczesnością i kondycją ludzką, zrozumienia nas samych w świecie jaki stwarzamy - wyjaśniają pomysłodawcy.
Apel trafił do prezydenta Jacka Jaśkowiaka.
Najpopularniejsze komentarze