Arkadiusz Ł. ps. Hoss jednak trafi do aresztu?
O zatrzymaniu twórcy tzw. "mafii wnuczkowej" informowaliśmy już na naszych łamach. Mężczyzna został objęty policyjnym dozorem i wyszedł na wolność. Decyzję sądu oprotestowała prokuratura, a teraz Sąd Okręgowy uznał, że mężczyzna powinien jednak trafić do aresztu.
Arkadiusz Ł. ps. Hoss został zatrzymany na początku lutego w Warszawie -Funkcjonariusze CBŚP namierzyli Hossa w jednym z mieszkań na warszawskiej Woli. W momencie kiedy mężczyzna wychodził z bloku został zatrzymany. Nie stawiał oporu. Policjanci zabezpieczyli u niego zegarek wartości 40 tys. zł. Po doprowadzeniu do Prokuratury Okręgowej w Warszawie zostały mu przestawione zarzuty oszustw mienia znacznej wartości - informowało wówczas biuro prasowe CBŚP.
Mimo poważnych zarzutów sąd zadecydował, że mężczyzna zostanie wypuszczony na wolność i objęty policyjnym nadzorem. Mężczyzna początkowo stawiał się na jednym z poznańskich komisariatów, ale w miniony weekend nie stawił się. Jednocześnie do Sądu Okręgowego w Warszawie trafiło zażalenie prokuratury na decyzję sądu o wypuszczeniu mężczyzny. W czwartek sąd poparł zażalenie prokuratury -Sąd Okręgowy uznał, że zachodzi realna obawa utrudniania postępowania przez Arkadiusza Ł. Oprócz tego sąd wziął również pod uwagę realnie grożącą oskarżonemu wysoką karę oraz fakt, że mógłby się on ukrywać, skoro nie ma stałego miejsca zamieszkania na terenie Polski i był poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania - powiedziała w rozmowie z Głosem Wielkopolskim Ewa Leszczyńska-Furtak rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Warszawie.
Decyzja sądu ma status wykonalnego, a to oznacza, że Arkadiusz Ł. ps. Hoss powinien trafić do aresztu. Stanie się tak, jeśli uda się ustalić miejsce jego pobytu.
Najpopularniejsze komentarze