Wysokość czynszu zależna od lokalizacji
Poznań potrzebuje spójnej, długoletniej polityki zarządzania lokalami komunalnymi. Właśnie pracuje nad nią poznański Urząd Mista. Jeden z pomysłów zakłada, że wysokość czynszu będzie zależała od części miasta, w której stoi dom.
Niestety w Poznaniu nie żyje się aż tak dobrze, by każdą rodzinę było stać na zakup wymarzonego "M". Dlatego dla wielu mniej zamożnych rodzin ratunkiem i wyjściem z trudnej sytuacji są mieszkania komunalne. Jednak, o ile prywatni deweloperzy regularnie realizują nowe inwestycje w Poznaniu, o tyle sytuacja budownictwa miejskiego nie jest tak dobra. W stolicy Wielkopolski na lokal od miasta trzeba czekać nawet kilka lat. Rozwój budownictwa komunalnego to obowiązek władz miasta. Zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym, to właśnie gmina odpowiada za zaspokojenie podstawowych potrzeb mieszkańców. W Poznaniu największymi administratorami mieszkań komunalnych są Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Mieszkaniowej i Feroma jednak obie te instytucje nie zarządzają takimi środkami, które pozwoliłyby na budowę wystarczającej liczby domów.
Budowa komunalnych "M" to tylko jeden krok. Najważniejsze jest administrowanie mieszkaniami komunalnymi. Olbrzymie pieniądze są potrzebne do bieżącego utrzymania budynków i przeprowadzania niezbędnych remontów. Tych wszystkich "obowiązków" miasto nie jest w stanie wypełnić bez wprowadzenia zmian systemowych.
Urząd Miasta jest już blisko ukończenia prac nad nowym sposobem zarządzania mieszkaniami komunalnymi. Jak informuje Głos Wielkopolski zmiany zakładają podział Poznania na strefy czynszowe. Przy takim rozwiązaniu wysokość opłat za metr kwadratowy będzie zależna od punktu, czy dzielnicy, w której stoi dom. Jednak takie rozwiązanie może doprowadzić do pewnych kontrowersyjnych sytuacji. Przy założeniu, że Stare Miasto, czy ścisłe centrum Poznania są najbardziej atrakcyjne, właśnie w tych częściach miasta opłaty powinny być najwyższe. Jak jednak postąpić skoro właśnie w przypadku centrum należy mówić o kamienicach w najgorszym stanie. Dlatego klucz, według którego będą ustalane ceny czynszu powinien takie sytuacje uwzględniać. Czy tak jest? Spytaliśmy o szczegóły przewodniczącego Komisji Gospodarki Komunalnej i Polityki Mieszkaniowej Michała Grzesia. Prace nad zmianami są utrzymywane w całkowitej tajemnicy przed radnymi - usłyszeliśmy. Projekt zmian przygotowuje zastępca prezydenta Poznania Mirosław Kruszyński. W czwartek szczegóły ma poznać prezydent Grobelny. Radni i poznaniacy w dalszej kolejności.
Podobny podział na strefy czynszowe próbowano wprowadzić już rok temu. Wtedy zakładano, że Poznań ma być podzielony na trzy strefy: centralną, pośrednią i peryferyjną. Czynsz za mieszkanie komunalnemiał zależeć od tego, w jakiej strefie ono się znajduje. Obecny projekt zakłada, że stan techniczny lokalu też będzie miał znaczenie. Projekt zmian ma być gotowy do końca roku. Efektem ma być lepsze zarządzanie i wykorzystanie zasobów mieszkaniowych pozostających w gestii miasta.