Część pogorzelców z ulicy Kolejowej wróci na święta do swoich mieszkań
Do nocnego pożaru kamienicy na Łazarzu doszło 29 września. Spłonęło poddasze i część dachu. Jak poinformowało Radio Merkury część lokatorów będzie mogła spędzić święta w swoich mieszkaniach.
Pożar na Kolejowej wybuchł 29 września w środku nocy. Spłonęło tylko poddasze i fragment dachu. Jednak lokale mieszkalne ucierpiały na tyle, że Nadzór Budowlany wyłączył kamienicę z użytku. Część mieszkańców trafiła tymczasowo do hotelu inni znaleźli schronienie u swoich rodzin. Dziś Radio Merkury poinformowało, że większość lokatorów święta spędzi już w swoich mieszkaniach.
Prace remontowe są już na ukończeniu. Mieszkańcy będą mogli wejść do swoich lokali w środę. Praktycznie mamy ukończony dach. Instalacja gazowa została wczoraj odebrana, wszelkie protokoły dostarczamy. Zakończył się też remont instalacji elektrycznej. Ludzie mogą wracać do swoich mieszkań. Pozostało nam tylko wykonanie prac malarskich, upiększających, które nie są niezbędne do wprowadzenia ludzi do mieszkań - mówił w rozmowie z Radiem Merkury Paweł Kaczmarek, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej.
Do swoich mieszkań nie będą mogły wrócić jeszcze lokatorzy czterech mieszkań zlokalizowanych na poddaszu, tych, które najbardziej ucierpiały w pożarze. Trwają w nich jeszcze prace remontowe. Prawdopodobnie zakończą się one w połowie stycznia.
