Rynek Wildecki: pierwsze targowisko w Poznaniu z podziemnymi śmietnikami

Na Rynku Wildeckim trwa montaż podziemnym śmietników. Będzie to pierwsze poznańskie targowisko z takimi kubłami. Rada Osiedla Wilda od lat walczyła, by rozwiązać problem śmierdzących śmietników w tym miejscu.

Rada Osiedla Wilda od lat starała się walczyć z problemem śmierdzących koszy na śmieci, które stały na Rynku Wildeckim - targowisku w sercu Wildy. W ubiegłym roku złożono nawet projekt zakupu śmietników podziemnych do głosowania w ramach Budżetu Obywatelskiego, ale pomysł nie zyskał uznania mieszkańców. - Pojawiła się jednak pewna szansa, ponieważ sprawą udało nam się zainteresować GOAP, spółkę Targowiska i Urząd Miasta. Po wielu miesiącach spotkań i rozmów udało się - rok 2016 kończymy już z nowymi śmietnikami - informują osiedlowi radni z Wildy.

O podziemnych śmietnikach pisaliśmy na naszym portalu już 2 lata temu. Wówczas zapowiadano, że w ramach przebudowy płyty Starego Rynku znajdzie się tutaj takie rozwiązanie. Pomysł podziemnych śmietników narodził się w Norwegii i dlatego są one nazywane "śmietnikami norweskimi". Z tego typu pojemników korzystają między innymi mieszkańcy osiedla Zielone Wzgórza w Murowanej Goślinie. - Ich niewątpliwą zaletą jest to, że można je zlokalizować w zupełnie dowolnym terenie. Mamy lokalizacje w zieleni, w asfalcie. Zdecydowanie podwyższa to estetykę osiedla - mówił w 2014 roku Ryszard Czyżewski, z-ca prezesa spółdzielni Zielone Wzgórza.

Inwestycję na Rynku Wildeckim dofinansował Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Zdaniem radnych z Wildy korzyści z montażu takich śmietników jest wiele - m.in. estetyczny wygląd (tylko niewielki element wystaje nad ziemię), a także brak uciążliwego zapachu.