Piłsudskiego: zamiast "poduszek berlińskich" jednak sygnalizacja?
W wakacje na ulicy Piłsudskiego, w pobliżu stacji benzynowej, utworzono nowe przejście dla pieszych i przejazd dla rowerzystów. Aby zapewnić bezpieczeństwo uczestnikom ruchu zamontowano tu progi w formie "poduszek berlińskich". Minęło kilka miesięcy, a według Rady Osiedla Żegrze mieszkańcy już teraz chcą tu likwidacji progów i montażu sygnalizacji.
O sprawie pisaliśmy już w maju. Planowano wówczas, że w ramach RoweLovych Rataj, trasy rowerowej przebiegającej przez Rataje, ma powstać połączenie już istniejącej ścieżki na terenie Parku Rataje, z trasą po drugiej stronie ulicy Piłsudskiego. Miasto twierdziło, że nie ma pieniędzy na utworzenie tu kładki dla rowerzystów czy tunelu, stąd inna propozycja - wyznaczenia przejazdu po jezdniach ulicy.
Ponieważ wraz z przejazdem dla rowerów miało tu powstać przejście dla pieszych, pojawiły się obawy o bezpieczeństwo. Ostatecznie stanęło na montażu progów zwalniających w formie "poduszek berlińskich". Gdy mieszkańcy głośno sprzeciwiali się temu pomysłowi, zastępca prezydenta Poznania Maciej Wudarski zapewnił, że jeśli progi się nie sprawdzą, zastąpi je sygnalizacja świetlna.
Dziś chcą tego mieszkańcy. Jak dowiedzieliśmy się od Lesława Rachwała z Rady Osiedla Żegrze, w listopadzie przeprowadzono sondaż wśród mieszkańców i kierowców, z którego wynika, że większość z nich chce usunięcia progów i zastąpienia "poduszek" sygnalizacją świetlną. Informacja na ten temat trafiła do prezydenta Poznania. Interpelację w tej sprawie zgłosił Zbyszko Górny z PiS. - Przekonaliśmy się, że kierowcy robią niebezpieczne manewry, żeby ominąć poduszki - tłumaczy. Radny pyta czy prezydent pozytywnie rozpatrzy wniosek o budowę sygnalizacji świetlnej w tym miejscu. Na odpowiedź musimy jednak jeszcze poczekać.
Adam Pawlik z Rady Osiedla Rataje przyznaje, że minęło za mało czasu, by już teraz móc jednoznacznie ocenić zastosowane tu rozwiązanie. - "Poduszki berlińskie" zamontowano tu w wakacje. To zaledwie kilka miesięcy. Poczekajmy chociaż rok, by sprawdzić jak się sprawdzają. Na pewno trzeba będzie wrócić do tego tematu, ale moim zdaniem dziś jest na to za wcześnie - mówi.
Najpopularniejsze komentarze