Polskie "Breaking Bad": zlikwidowano mobilną fabrykę amfetaminy
Polscy przestępcy zaczynają wpadać na pomysły rodem z zachodnich seriali. W popularnym "Breaking Bad" narkotyki produkowano w kamperze, natomiast funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji zatrzymali mężczyznę, który urządził sobie fabrykę amfetaminy w naczepie samochodu ciężarowego.
40-letni Krzysztof J. został zatrzymany w powiecie warszawskim zachodnim, niedaleko miejscowości Błonie. Mężczyzna był chemikiem, członkiem rozbitej przed czterema laty grupy przestępczej. Od tego momentu był poszukiwany listem gończym.
- Mężczyzna właśnie produkował amfetaminę w specjalnie przygotowanym laboratorium, które było zorganizowane w naczepie ciężarówki. Jak ustalili policjanci po podłączeniu bieżącej wody i prądu do tego"mobilnego laboratorium" przestępcy mogli produkować narkotyki w dowolnym miejscu w kraju - informuje kom. Agnieszka Hamelusz, rzecznik CBŚP.
Na terenie posesji znaleziono ponad tonę odczynników służących do produkcji amfetaminy, a także 18 kg gotowego narkotyku. - W domu policjanci znaleźli jeszcze prawie 2 kg marihuany, ponad 300 g kokainy i 2,5 tys. tabletek ekstazy. Funkcjonariusze zabezpieczyli oprócz tego luksusowe samochody marki BMW i Volvo, a także blisko 150 tys. zł w gotówce, co może świadczyć o tym, że przestępczy proceder przynosił spore dochody - stwierdziła Hamelusz.
Zatrzymanemu chemikowi grozi 12 lat więzienia.