Poznański dziennikarz pobity w studiu rosyjskiej telewizji
Poznański dziennikarz Tomasz Maciejczuk brał udział w programie "Prawo Głosu" na antenie rosyjskiej telewizji TVC. Wizyta zakończyła się kłótnią i szarpaniną z udziałem uczestników programu.
Pochodzący z Poznania Tomasz Maciejczuk od lat zajmuje się problematyką rosyjską, a ostatnio został zaproszono do rosyjskiego programu "Prawo Głosu", który poświęcony był kolejnej rocznicy ukraińskiego Majdanu. Dyskusja była od początku gorąca, a Maciejczuk od jednego z uczestników miał usłyszeć, że Polacy i Ukraińcy sprzedają się za pieniądze. W trakcie dyskusji dziennikarz powiedział, że Ukraińcy są ludźmi, którzy chcą żyć normalnie, a nie w gów...ie jak Rosjanie.
To wywołało burzę. Prowadzący program rzucił w Maciejczuka notatkami i kazał mu się wynosić ze studia. Do przepychanki dołączyli także inni uczestnicy programu, polski dziennikarz został uderzony, a ostatecznie program został przerwany. Zapis programu dostępny jest w serwisie YuoTube.
Najpopularniejsze komentarze