Miasto sprzedało szpital przy Szkolnej za ponad 37 milionów złotych!
Po latach starań i kilku przetargach nareszcie udało się sprzedać szpital przy ulicy Szkolnej w pobliżu Starego Rynku. Do przetargu stanął tylko jeden chętny, który nabył nieruchomość za nieco więcej niż cenę wywoławczą - 40,4 mln złotych. Kwota zostanie uszczuplona do ponad 37 mln złotych ze względu na to, że część obiektu jest zabytkiem.
12 budynków szpitala im. Strusia znajdujących się na terenie pomiędzy ulicami Podgórną, Szkolną i Kozią ponownie wystawiono na sprzedaż we wrześniu tego roku. To kamienice mieszkalne, budynki szpitalne, dawna willa Cegielskiego, dawna kuchnia centralna, pralnia, warsztaty czy obiekt, w którym znajdowała się centralna sterylizacja. Część budynków (typu warsztaty, czy dawna pralnia) można rozebrać po uzyskaniu specjalnych pozwoleń.
Po latach oczekiwań nareszcie jest sukces. W czwartek udało się sprzedać nieruchomość za nieco ponad 40 milionów złotych. Cena wywoławcza wynosiła 40 mln złotych, ale nabywca nie mógł nabyć nieruchomości za taką cenę - musiał więc podnieść kwotę o co najmniej 1% do 40,4 mln złotych. I za tę cenę szpital sprzedano. Ze względu na to, że część nieruchomości warta nieco ponad 6,5 mln złotych jest zabytkiem, za tę część nabywca zapłaci jedynie 50% wartości. Całkowita kwota do zapłaty to więc nieco ponad 37 mln złotych. Nabywcą jest spółka Medi-System, której głównym udziałowcem jest duża francuska spółka działająca przede wszystkim w branży medycznej. Prowadzi działalność w całej Europie - w Polsce są to m.in. domy opieki.
- Cieszymy się, że przetarg udało się zakończyć wynikiem pozytywnym. Idealnie byłoby, gdyby ten obiekt otworzył się na mieszkańców. W styczniu planowane jest podpisanie aktu notarialnego i na pewno miasto będzie chciało spotkać się z nowym właścicielem i poznać jego plany związane z tą nieruchomością - mówi Bartosz Guss, dyrektor Wydziału Gospodarki Nieruchomościami UM.
Miasto już w 2013 roku próbowało sprzedać obiekt. Ustalono wówczas cenę wywoławczą na poziomie 71 milionów złotych, ale potencjalny nabywca miał zapłacić mniej niż 70 milionów złotych ze względu na to, że część nieruchomości jest wpisana do rejestru zabytków. Ostatecznie nikt do przetargu nie stanął. W kolejnym przetargu cenę wywoławczą obniżono do 50 milionów złotych (około 47 milionów złotych za obiekty ze względu na wspomnianą wyżej zniżkę), ale i tym razem nie znalazł się chętny, który chciałby nabyć budynki. Ostatni przetarg odbył się w sierpniu 2014 roku, a cenę ustalono na poziomie 36 milionów złotych. I tak nieruchomości nie sprzedano.
W obiektach mogą się znaleźć m.in. mieszkania, sklepy, restauracje, biura czy działać mogą tu instytucje kulturalne. Może tu także powstać hotel.
Najpopularniejsze komentarze