Kajetan P. niepoczytalny? Może nie trafić do więzienia
Kajetan P., który w lutym na terenie Warszawy miał dokonać brutalnego morderstwa, może uniknąć kary więzienia. Jak dowiedział się TVN24, pochodzący z Poznania P. prawdopodobnie zostanie uznany za niepoczytalnego.
O sprawie Kajetana P. było głośno na początku 2016 roku. Młody mężczyzna pochodzący z Poznania miał zabić na początku lutego młodą kobietę, lektorkę języka włoskiego. Jej poćwiartowane zwłoki, bez głowy, znaleziono w mieszkaniu przy ulicy Potockiej w Warszawie. Po długim pościgu, w trakcie którego mężczyzna przebywał m.in. w Poznaniu, P. został zatrzymany na Malcie.
P. ma odpowiadać nie tylko za zabójstwo, ale też za atak na policjanta, do którego doszło podczas jego transportu z Malty (uderzył funkcjonariusza łokciem w twarz). To nie koniec. W trakcie pobytu za kratkami Kajetan P. zaatakował więzienną psycholog - próbował ją dusić. Zranił też strażnika, który stanął w obronie kobiety.
W czwartek informowaliśmy, że sąd przedłużył areszt dla P. do lutego przyszłego roku, a dodatkowo postanowił o umieszczeniu mężczyzny w zakładzie psychiatrycznym "ze względu na stan zdrowia". Dziś TVN24 podaje, że P. może uniknąć odpowiedzialności karnej za morderstwo. Dziennikarze nieoficjalnie dowiedzieli się, że ze wstępnej opinii biegłych wynika, iż mężczyzna jest niepoczytalny.
Oficjalna i ostateczna opinia ma być gotowa maksymalnie w ciągu 3 miesięcy. Jeśli rzeczywiście P. zostanie uznany za niepoczytalnego, mężczyzna nie będzie mógł zostać skazany za zabójstwo. A groziło mu dożywocie.
Najpopularniejsze komentarze