Wakacje minęly, remonty trwają - korki murowane
Po pierwszym września sytuacja na ulicach wraca do normy, czyli kierowcy muszą uzbroić się w cierpliwość. Czas przejazdu z jednego krańca miasta na drugi zabierał w poniedziałek ponad godzinę. Utrudnienia w ruchu spowodowały przedłużające się remonty i fakt, że na ulice wyjechali wszyscy ci, którzy wrócili z urlopów.
Pierwszy dzień szkoły szczególnie dał się we znaki kierowcom. Wprawdzie rano na poznańskich drogach było jeszcze spokojnie, za to po południu trzeba było uzbroić się w anielską cierpliwość. Na przykład przejazd z ronda Rataje na rondo Jana Nowaka Jeziorańskiego trwał 40 minut. Korki denerwują, ale nie wiem co na to poradzić - wyznał jeden z zapytanych kierowców. Spokój tylko może nas uratować i grzeczność - radził inny.
Przyczyną korków jest nie tylko wzmożony ruch samochodowy w mieście, ale także liczne remonty prowadzone na poznańskich ulicach. Przypominamy -trwa remont skrzyżowania ulicy Grunwaldzkiej z Cmentarną. Zamknięty jest wjazd z ulicy Grunwaldzkiej w Wieruszowska i Cmentarną. Również zamknięty jest przejazd kolejowy na ul. Krańcowej. Nie można przejechać z ul Głównej w kierunku Warszawskiej. Dodatkowo, w rejonie skrzyżowania Dąbrowskiego ze Słupską, trwa budowa nowej sygnalizacji świetlnej. A utrudnień będzie jeszcze więcej. Rozpoczynamy właśnie remont skrzyżowania ulic Mickiewicza i Poznańskiej. Tam będzie budowana sygnalizacja świetlna, będzie też przebudowa łuku, a także będzie zmiana oznakowania ulicy - informuje Piotr Owczarek z Zarządu Dróg Miejskich.
Najwięcej problemów w ruchu samochodowym powodują prace na Wiadukcie Górczyńskim. Ich zakończenie planowane jest na połowę przyszłego roku, podobnie jak wiaduktu Franowo. Na szczęście, jużw połowie października, zakończą się prace remontowe na wiadukcie nad Dolną Wildą.
