Na środku ulicy pobili i skopali niewinnego chłopaka
Na jednej z wildeckich ulic trzech młodocianych bandytów napadło i dotkliwie pobiło wracającego do domu chłopaka. Napastnicy potraktowali swoją ofiarę jak worek treningowy, po czym półprzytomną zostawili na środku ulicy zabierając... warty 30 złotych łańcuszek.
Bandyci napadli niewinnego chłopaka na ulicy Przemysłowej w nocy z niedzieli na poniedziałek. Dramatyczne wydarzenia rozegrały się na środku jezdni, pod okiem kamery monitoringu. Dyżurny policji natychmiast wysłał tam funkcjonariuszy. Dwóch mężczyzn, z trzech bijących, zatrzymano na jednej z sąsiednich ulic - relacjonuje st. asp. Zbigniew Paszkiewicz z Komendy Miejskiej Policji - Grozi im do dwunastu lat pozbawienia wolności. Powodem, dla którego bili było, prawdopodobnie to,że chcieli bić... Karygodny czyn, lecz to co najważniejsze, sprawcy zatrzymani. Sytuacja z monitoringiem ponownie się potwierdziła, że jest on bardzo skutecznyw walce z przestępcami - dodaje Paszkiewicz.
Policjanci nie mają wątpliwości, że trzeci ze sprawców błyskawicznie trafi za kraty. To tylko kwestia czasu.
Najpopularniejsze komentarze