Podwiózł córkę pod szkołę i tam zostawił. Tego dnia placówka była zamknięta
Bardzo nieodpowiedzialnym zachowaniem popisał się ojciec 8-letniej dziewczynki z Grudziądza, który podwiózł swoją córkę pod budynek jej szkoły i odjechał. Problem z tym, że placówka była tego dnia nieczynna.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek. Dyżurny komendy policji w Grudziądzu otrzymał zgłoszenie od kobiety, która poinformowała, że pod jedną ze szkół od kilkudziesięciu minut stoi zapłakane dziecko, nie mające pojęcia co dalej robić.
- Na miejsce został wysłany patrol, który ustalił, że jest to 8 letnia dziewczynka. Dziecko zostało przywiezione do szkoły przez jednego z rodziców, który odjechał jednak nim dziewczynka zorientowała się, że jej szkoła jest dziś zamknięta. Nie wiedziała ona jak wrócić do domu i stała pod placówką jakiś czas - relacjonował st. sierż. Maciej Szarzyński.
Przechodząca kobieta zaopiekowała się dziewczynką i zawiadomiła policję. Przybyli na miejsce funkcjonariusze ustalili tożsamość dziecka i odwieźli je do domu. Rodzice nie poniosą żadnych konsekwencji.
Najpopularniejsze komentarze