Jacek Jaśkowiak skrzyżował rękawice z Przemysławem Saletą. Przegrał, ale walczył dzielnie
W sobotni wieczór odbyła się kolejna charytatywna gala Biznes Boxing Polska. W tym roku prezydent Jacek Jaśkowiak zmierzył się w ringu z Przemysławem Saletą.
Areną zmagań był hotel Novotel Poznań Centrum. Zgromadzona publiczność zobaczyła najpierw 5 walk amatorskich tzw. białych kołnierzyków, czyli biznesmenów, którzy przez zaledwie kilka tygodni przygotowywali się do sobotnich pojedynków. Później rękawice skrzyżował Jaśkowiak z Saletą.
Celem gali było zebranie pieniędzy dla stowarzyszenia Dzieciaki Chojraki, wspierającego transplantację szpiku i onkologię dziecięcą. W sumie na cel dobroczynny trafi 230 tysięcy złotych. Znakomity wynik "wykręcił" Michał Grzybkowski. Zarówno na ringu - w pojedynku białych kołnierzyków pokonał nieźle boksującego Kamila Marciszewskiego, jak i poza ringiem - w trakcie przygotowań zebrał 54 tysiące złotych na budowę szpitala.
W pojedynku wieczoru Jacek Jaśkowiak walczył dzielnie. Przemysław Saleta prezentował się jednak o wiele lepiej i bez najmniejszych problemów kontrolował przebieg walki. Wymierzył Jaśkowiakowi kilka solidnych ciosów, w pewnym momencie na twarzy prezydenta pojawiła się krew. Jaśkowiak boksował znacznie lepiej niż rok temu - kiedy to na tej samej gali przegrał z Dariuszem Michalczewskim. Na sobotniej gali - podobnie jak rok temu - prezydent zapewniał, że to jego ostatnia walka na ringu.
Najpopularniejsze komentarze