Kłopoty z unijnymi pieniędzmi na Euro 2012
Nie zostanie zbudowana nowoczesna obwodnica Poznania, po mieście będą jeździć przeważnie wysłużone tramwaje, a ulica Grunwaldzka nie doczeka się poważnego remontu. Taki scenariusz staje się bardziej realny, bo rząd nie przekaże unijnych pieniędzy na te inwestycje.
Odpowiedź na pytanie, na które inwestycje związane z Euro nie będzie pieniędzy jest dzisiaj prosta, na wszystkie o które wnioskowaliśmy - kwituje decyzje rządu zastępca prezydenta Poznania Maciej Frankiewicz. Akonkretnie na budowę tzw. trzeciej ramy wokół Poznania, zakup nowych tramwajów czy modernizację świateł na ulicy Grunwaldzkiej. Ministerstwo Rozwoju Regionalnego nie przyznało Poznaniowi unijnych pieniędzy na zgłoszone przez nasze miasto projekty inwestycyjne.
Nie wiem jak strona rządowa wyobraża sobie, że Euro może być przygotowane i zrealizowane, jeżeli samorządy kompletnie pozbawiane są pomocy. Z tymiwielkimi inwestycjami drogowymi sami nie damy rady - Przyznaje Maciej Frankiewicz. Pieniądze znalazły się natomiast na inwestycje drogowe i kolejowe we wschodniej i środkowej Polsce. M.in. na budowę dróg w Białymstoku czy Łodzi. Zdaniem polityków opozycji jest to próba nagrodzenia elektoratu, który w ostatnich wyborach głosował na PiS.
Szczęściem w nieszczęściu jest fakt, że Ministerstwo Rozwoju Regionalnego pozostawiło na liście dwa poznańskie projekty: modernizację lotniska oraz utworzenie turystycznego Traktu Królewsko-Cesarskiego. Na ten ostatni projekt miasto otrzyma dwa miliony złotych. To umożliwi m.in. remonty niektórych kamienic.
Poznań nie złożył jednak jeszcze broni. Urzędnicy zapewniają, że będą zgłaszać odrzucone projekty ponownie. Do podziału zostało jeszcze 9 miliardów unijnych pieniędzy, których Ministerstwo Rozwoju Regionalnego jeszcze nie rozdysponowało.