Pełnomocniczka ds. wykluczeń wspiera poznańskich Romów
Powołanie pełnomocnika ds. wykluczeń było jedną z obietnic wyborczych prezydenta Jacka Jaśkowiaka. Pierwszego lipca stanowisko to objęła Marta Mazurek, a jednym z pierwszych prowadzonych działań jest projekt romski.
Rolą pełnomocnika jest przeciwdziałanie wykluczeniom ze względu na płeć, światopogląd, wyznanie czy narodowość -To jest nie tylko nowe stanowisko w Poznaniu, ale jest to również nowe miejsce pracy dla mnie. Pierwszą rzeczą, którą zrobię, będzie rozpoznanie problemów i potrzeb poznaniaków. Chcę, by odbywało się to na zasadzie konsultacji. Będę zapraszała różne grupy i poznawała ich punkty widzenia. Widzę duży potencjał we współpracy z trzecim sektorem, czyli organizacjami pozarządowymi, stowarzyszeniami, które działają na rzecz przeciwdziałania wykluczeniom. One zazwyczaj mają już zdiagnozowane problemy oraz wypracowane metody działania. Chcę się od nich dowiedzieć, jak będę mogła ich wspomóc i w jaki sposób możemy zintegrować nasze działania. Czyli, najpierw zbieranie informacji, a potem - poprzez konsultacje - proponowanie rozwiązań - wyjaśniała po odebraniu nominacji Marta Mazurek.
Dziś pełnomocniczka realizuje pierwsze działania, a jednym z nich jest projekt skierowany do społeczności romskiej -Realizuję m.in. projekt romski. To jest jeden z priorytetów wskazywanych od samego początku przez prezydenta. Nasze działania skierowane są do Romów pochodzenia rumuńskiego, którzy przyjechali do Polski w latach 90-tych i mieszkają na opuszczonych ogrodach działkowych. Na stałe zamieszkuje tam od 40 do 50 osób. Zaczęliśmy od intensywnego wsparcia w zakresie zabezpieczenia 3 podstawowych potrzeb wskazanych jako najpilniejsze przez inspektorów sanitarnych po przeprowadzonej tam wcześniej wizji. Zapewniliśmy dostęp do wody pitnej, sanitariaty i kontenery na śmieci. W ramach działań integracyjnych włączyliśmy ten teren w akcję "Sprzątanie świata", co okazało się dużym sukcesem, bo mieszkańcy, także dzieci, które tam mieszkają, aktywnie włączyły się w porządki. Wspólnie zebraliśmy około 60 ton śmieci - opowiada Marta Mazurek.
Jednak rola pełnomocniczki to nie tylko rozwiązywanie już istniejących problemów, ale również podejmowanie działań edukacyjnych -Jestem już po spotkaniu z dyrektorkami szkół podstawowych w Poznaniu, podczas którego starałam się pokazać, jak ważna jest edukacja, przedstawiłam wyniki badań dot. najczęstszych przyczyn dyskryminacji w szkołach, takich jak: bieda, tożsamość nieheteronormatywna, bezwyznaniowość, etniczność. Poprosiłam też dyrektorki o wskazanie osób, pedagogów, nauczycieli, które już edukują dzieci i młodzież, uczą akceptacji dla inności i różnorodności, empatii, ale nie mają wsparcia w tych działaniach. Stworzymy zespół, zdiagnozujemy potrzeby i będziemy dzielić się swoimi doświadczeniami i wspierać w tej pracy. Tę samą praktykę planuję z dyrektorkami i dyrektorami szkół ponadpodstawowych. Marzy mi się spotkanie z samorządami uczniowskimi tych szkół i zbudowanie razem z nimi takiego zespołu liderów demokracji złożonych z uczniów - dodaje Mazurek.
Jednak duże projekty i działania to jedynie część działań. Pełnomocniczka jest też otwarta na spotkania z mieszkańcami i w ich imieniu podejmuje rozmaite działania -Interweniuję w sprawach dotyczących dostępu do określonych programów socjalnych. Często trafiają do mnie osoby, które nie wiedzą, do kogo się zwrócić. Ja sprawę badam i przekazuję odpowiednim jednostkom. Czyli jestem takim lekarzem pierwszego kontaktu, instancją, do której mieszkańcy najpierw kierują swoje kroki. Wkrótce będę też miała swoją podstronę na portalu internetowym miasta, co z pewnością ułatwi kontakt z poznaniakami i poznaniankami - podsumowuje Mazurek.
Najpopularniejsze komentarze