Porażka Warty Poznań. Tomasz Bekas: mam duży żal do arbitra
Bez punktów wrócili z Radomia piłkarze Warty Poznań. Zieloni dzielnie walczyli z Radomiakiem, ostatecznie przegrali jednak 2:3. Prowadzony przez trenera Tomasza Bekasa zespół zajmuje obecnie przedostatnią lokatę w tabeli II ligi.
Mecz był bardzo ciekawy, a goście do samego końca walczyli o wyrównującą bramkę. MVP spotkania okazał się Leandro, który trzykrotnie wpisał się na listę strzelców (dwa razy potrzebował do tego rzutów karnych).
- Gratuluję gospodarzom zwycięstwa. Jestem mega zadowolony z postawy swojego zespołu, szczególnie w drugiej połowie, gdzie praktycznie cały czas były nam rzucane kłody pod nogi. Mam tu na myśli oczywiście arbitra, bo drugi rzut karny moim zdaniem został podyktowany w bardzo kontrowersyjnych okolicznościach i o to mam duży żal - skomentował Tomasz Bekas.
W 13 kolejkach Warta zdobyła 12 punktów i zajmuje obecnie 17. lokatę w tabeli II ligi. W najbliższą sobotę rywalem Zielonych będzie Puszcza Niepołomice.
Radomiak Radom - Warta Poznań 3:2 (2:1)
Radomiak: Banaiak - Spychała, Grudniewski, Świdzikowski, Sulkowski, Stąporski (89" Gurzęda), Kościelny, Gawron (90" Śliwiński), Kwiek (77" Filipowicz), Brągiel, Leandro (82" Agu)
Warta: Laskowski T. - Kiełb (70" Biegdański), Marciniak, Ngamayama (46" Dejewski), Fiedosewicz, Laskowski A., Białożyt, Chromiński, Ciarkowski, Papczyński (46" Goździk), Spławski
Bramki: (Leandro 3" (k), 13", 59" (k) - Białożyt 28" (k), Goździk 70")