Klub Eskulap zamknięty: środowisko artystyczne obawia się braku miejsca do organizacji koncertów w Poznaniu

Jak już informowaliśmy po czterdziestu latach Akademickie Centrum Kultury Eskulap zakończyło swoją działalność. Uniwersytet Medyczny nie przedłużył umowy najmu z zarządcą, który klubem opiekował się przez ostatnie pięć lat. To zdaniem artystów, dziennikarzy muzycznych, organizatorów koncertów i studentów ogromna strata dla Poznania.
Jak już wczoraj informowaliśmy informację o zamknięciu klubu w internecie zamieścił dotychczasowy zarządca Eskulapa. "Dziwi także, że UMP jako uczelnia publiczna, której działalność de facto finansuje społeczeństwo a nie państwo, zlekceważyła kompletnie potrzeby mieszkańców Poznania, choć oczekiwano od niej właśnie większego wyczucia tych potrzeb. Zlekceważono także studentów UMP, dla których specjalnie uruchomiono w Klubie wiele nowych możliwości, m.in. dedykowane im imprezy tematyczne i cykliczne" - czytamy w komunikacie na Facebooku.
Obecny zarządca przez ostatnie lata przeprowadził kilka remontów w klubie. Zdaniem artystów, dziennikarzy muzycznych, organizatorów koncertów i studentów - to duża strata, bo na scenach legendarnego Eskulapa występowały nie tylko polskie, ale też zagraniczne gwiazdy. W Poznaniu - oprócz Sali Ziemi na Międzynarodowych Targach Poznańskich, nie ma miejsca, które pomieściłoby około tysiąca widzów. A to ogromny problem. Zwłaszcza w kontekście braku podobnej sali na 800- 900 osób w Poznaniu, bo drugiej takiej sali koncertowej nie ma. Brak Eskulapa mieszkańcy w jakiejś mierze odczują - mówi Tomasz Waśko, Agencja Artystyczna Go Ahead.
Na Eskulapa można było narzekać, można było marudzić na warunki, które nie były do końca takie, jakich wymagamy w dzisiejszych czasach od organizatorów koncertów, od miejsc, w których odbywają się koncerty. Ale nie oszukujmy się Eskulap to przede wszystkim legendarne miejsce, w którym wielu z nas przeżyło jedne z najlepszych koncertów w naszym życiu - mówi Edgar Hein, dyrektor programowy Radia Afera.
Dziś Uniwersytet Medyczny nie chciał komentować sprawy. Na razie nie wiadomo, jakie miejsce może zastąpić Eskulap. Niewykluczone, że podobna przestrzeń koncertowa pojawi się w jednym ze studenckich akademików - w remontowanej Hance, albo w wyremontowanym już Polonezie. Również operator klubu nie chce na razie komentować sprawy w mediach, jak już zapowiedział w poniedziałek - na debatę publiczną przyjdzie czas.