Płonący grill na balkonie: "dumnie przyglądali się swojemu dziełu"
Rozpalanie grilla, a tym bardziej ogniska na balkonie, to pomysł, który na szczęście jest rzadko wprowadzany w życie przez mieszkańców. W niedzielę wieczorem ogrzać się przy balkonowym grillu postanowiło dwóch mężczyzn.
O sprawie poinformował nas czytelnik. - Wczoraj około godziny 19.00 dwóch mieszkańców nowo wybudowanego ale już w pełni zamieszkałego bloku przy ulicy Smolnej postanowiło się ogrzać rozpalając sobie ognisko na balkonie - pisze. - Ich balkon jest równocześnie "dachem" dla windy mieszczącej się w tej klatce. W samym bloku jest 170 mieszkań, a zaraz za płotem, kościół i park Nadolnik oraz inne bloki - dodaje. Panowie, jak widać na filmie, dumnie przyglądają się swojemu dziełu, ignorując dobijającą się ochronę osiedla. Dopiero interwencja TRZECH zastępów straży pożarnej i policji odniosła skutek. Wcześniej w tych okolicach niejednokrotnie płonął stary młyn - zauważa.
Na naszym portalu pisaliśmy m.in. o grillu, który zapalił się na balkonie bloku przy ulicy Katowickiej (TUTAJ). Grillowanie czy robienie ogniska na balkonie jest nie tylko bardzo niebezpieczne, ale przeważnie też zabronione w regulaminie przygotowanym przez administrację obiektu. Z nieoficjalnych informacji wynika, że mężczyzn z ul. Smolnej pouczono.
Film nadesłał nam jeden z czytelników, nie będący autorem filmu.
Najpopularniejsze komentarze