Najstarszy uczestnik maratonu: trzeba chcieć, to jest najważniejsze

Przy odpowiednim trybie życia można być aktywnym fizycznie nawet długo po osiągnięciu wieku emerytalnego. Udowadnia to Michał Szkudlarek, najstarszy uczestnik 17. PKO Poznań Maratonu im. Macieja Frankiewicza.

Mieszkaniec Przysieki Polskiej (powiat kościański) urodził się w 1933 roku. Mimo 83 lat nadal jest w świetnej formie, co zawdzięcza oczywiście regularnym treningom, nie tylko biegowym. - Uprawiałem przed tym inne dyscypliny. Jak każdy piłkę nożną, potem osiem lat siatkówkę. Przez osiemnaście lat byłem trenerem ciężarowców - mówił w rozmowie z Remigiuszem Kozińskim.

Pan Michał jest doświadczonym zawodnikiem, wciąż jednak stawia sobie kolejne cele. - To mój 49. maraton, do tego pięciokrotnie startowałem na 100 kilometrów. Ponadto biegi po schodach we Wrocławiu i Katowicach. Teraz planuję zmierzyć się z 49 piętrami - zdradził.

Jaka jest jego recepta na sukces? - Trzeba chcieć, to jest najważniejsze. Obecnie biegam 3 razy w tygodniu po 10 kilometrów. Oprócz tego wykonuję ćwiczenia siłowe, bo górne partie też muszą być przygotowane.