Reklama
Reklama

Mieszkańcy chcą odszkodowań za skutki ulewy

Koncert zespołu sprzed lat w Blue Note, fot. Wikipedia
Koncert zespołu sprzed lat w Blue Note, fot. Wikipedia

Od ulewy, która sparaliżowała większość ulic Poznania i zalała wiele domów, minął już tydzień. Jednak mieszkańcy wielu części miasta nadal nie uporali się z jej skutkami. Wiele osób zastanawia się, kto powinien pokryć koszty usuwania efektów zalań i podtopień.

Ulewny deszcz spadł w ubiegły piątek, około godziny siedemnastej. Kilkadziesiąt minut intensywnych opadów wystarczyło, by studzienki kanalizacyjne się zapchały. W efekcie wiele ulic i skrzyżowań w Poznaniu zamienił się w istne jeziora, w których grzęzły samochody. Wody było tak dużo, że kanalizacja nie była w stanie jej odprowadzać na bieżąco. Stąd liczne zalania i podtopienia w całym mieście. Wystarczy wspomnieć zalane pomieszczenia szpitala Onkologicznego na Garbarach i lecznicy przy Długiej oraz podtopione archiwum Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. Na Starym Mieście woda wdarła się do wielu piwnic, zalała też wiele, mieszczących się w przyziemiach, pubów. Woda zalała także przejścia podziemne na dworcu PKP. W licznych miejscach "potoki" zrywały nawierzchnię, doszło do wykolejeni tramwaju i przerw w kursowaniu autobusów miejskich...

Woda, na szczęście, dość szybko opadała. Strażacy całą noc pomagali w usuwaniu skutków ulewy. Na drugi dzień pojawiło się pytanie - czy skutki oberwania chmury mogły być mniejsze i kto ewentualnie odpowiada za zalania. Gromy posypały się na głowę Aquanetu. Mieszkańcy wielu rejonów Poznania, np. Sołacza uważają, że winny jest słaby system kanalizacji. Poznaniacy wskazują także na studzienki, które bardzo często są zapchane i nie nadążają z odbiorem tak dużej ilości wody. Pojawiają się także głosy mówiące o niewystarczającym wyprofilowaniu ulic i chodników. Na takie zarzuty odpowiedź jest jedna - najlepszy system nie byłby w stanie sprawnie odprowadzić tak ogromnej ilości wody.

Jednak wielu poznaniaków już teraz zapowiada walkę o odszkodowania, głównie od Aquanetu. Takie procesy zajmują dużo czasu, azalana piwnice, garaże, biura i warsztaty trzeba osuszyć i wyremontować natychmiast. Tu ratunkiem z pewnością będą ubezpieczenia. Bez względu na wyniki ewentualnych spraw o odszkodowanie, pozostaje pytanie czy miasto można lepiej przygotować na podobne sytuacje, czy mieszkańcy niżej położonych dzielnic muszą się liczyć z podtopieniami. Bo to, że podobne ulewy mogą przechodzić nad Poznaniem nie pozostawia wątpliwości.

Czy mieszkańcy podtopionych domów powinni dostać odszkodowania od Aquanetu?

  • 0%
  • 0%

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Znowu zimna noc przed nami!
19℃
6℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
14 km
Stan powietrza
PM2.5
19.46 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro